top of page

Grudzień 2024. Prognoza astrologiczna. Część 1/2 (01.12.24-15.12.24).





Dzisiaj, dnia 1 grudnia, odbywa się Nów Księżyca w Znaku Strzelca. Jesteśmy obecnie w trakcie retrogradacji dwóch planet, które odpowiadają za kształtowanie ludzkiego światopoglądu – Jowisz w Znaku Bliźniąt i Merkury w Znaku Strzelca – obydwie planety przechodzą obecnie poprzez proces redefinicji i przemiany.


W dodatku na niebie kształtuje się aspekt półkrzyża pomiędzy aktywną już jakiś czas kwadraturą rosnącą Saturna w Rybach z Jowiszem w Bliźniętach, a Merkurym i za parę dni, Słońcem w Znaku Strzelca. Jest to więc czas, w którym to publiczna narracja i ideologia są wywołać silny wpływ na kształtowanie się formy, w jakiej funkcjonuje nasze społeczeństwo.


Gdy aktywują się znaki jakości zmiennej, a dodatkowo Merkury i Jowisz są obecnie w przeciwnych do swojej natury znakach, należy uważać na to, aby nakreślić wyraźną granicę pomiędzy tym gdzie jest czyjaś personalna opinia a gdzie są fakty oparte na rzeczywistości. Retrogradacja obydwu planet odpowiadających za współpracę półkul mózgowych wskazuje na potrzebę trzymania się obecnie swojej intuicji i tego co nam ona podpowiada, w przeciwieństwie do tego co mówią media i gdzie prowadzi nas narracja statusu quo.


Nów w Znaku Strzelca otwiera więc nas na poziomie personalnym, do tego, co porusza formujący się półkrzyż planet w znakach zmiennych.


4 grudnia, jakby było tego mało, dojdzie również do drugiej opozycji Merkurego z Jowiszem, podczas gdy Merkury retrograduje, nie zdziwiłbym się, gdyby obecny czas był bardziej podatny na wdanie się w zażarte dyskusje, kontrast światopoglądów lub też nawet nabranie się na kłamstwo. Jowisz i Merkury odpowiadają za to, czy człowiek jest autentyczny, czy też nie. Możemy znaleźć się rozdarci pomiędzy kierowaniem się w życiu logiką, a podążaniem za swoim tzw. wołaniem.


Dnia 6 grudnia rozpoczniemy Retrogradację Marsa w Znakach Lew/Rak. Retrogradacja potrwa całkowicie do 24 lutego 2025 roku, w Znaku Lwa Mars retrogradować będzie do 6 stycznia, następnie cofnie się do Znaku Raka.


Jest to bardzo silna retrogradacja, gdyż po pierwsze, dzieje się w ważnych znakach dotyczących spraw personalnych Lwie i Raku, a po drugie, Mars na swojej retrogradacji wykonuje trzy aspekty opozycji z Plutonem w Znaku Wodnika.


Z perspektywy ewolucyjnej jest to więc czas, w którym będziemy „popychani” przez ewolucyjne siły do tego abyśmy stanęli do swojej siły (Mars w Lwie) i nie bali się sięgnąć po to czego od życia chcemy i gdzie kieruje nas, wewnętrzny sens przeznaczenia (Archetyp Lwa odpowiada za proces samoaktualizacji człowieka).


Gdy Mars retrograduje, zatrzymujemy się przed działaniem automatycznym, instynktownym i czasami pojawić się może sens „utraty kierunku” w życiu. Jest to związane z tym iż podczas retrogradacji Marsa, nasza siła woli przechodzi przez przemianę – o wiele silniej czas ten zmusza do zastanowienia się nad tym, czy to, co w życiu robimy, daje nam sens głębokiej satysfakcji, czy też nie. Mars jest niższą oktawą Plutona, a czasami nazywany jest „przednią krawędzią ewolucji”, gdy jest w retrogradacji, rozwija się nasz sens dyrektywności w życiu – jeżeli czujemy się bezsilni – Mars to uwydatni, jeżeli czujemy się zbyt silni i tego nadużywamy – Mars również jest w stanie nam to dać do zrozumienia.


Ponieważ Archetyp Lwa włada siłą Ego (nie jest samym Ego, jest personalizacją i siłą Ego, gdy Ego w AE to Archetyp Raka), włada on również skrajną subiektywnością, dlatego też, zanim zaczniemy działać „na momencie” warto jest wcześniej wykonać dwa głębokie wdechy… Mars w Znaku Lwa poruszyć może również dramaturgię doświadczeń ludzkiego życia – tworzenie szumu/sytuacji tylko po to, aby się działo i aby mieć na sobie uwagę otoczenia, celowe robienie scen, przejawy siły i dominacji, etc.


Jeżeli chodzi o Marsa i jego przyszłe działanie w obliczu konfliktowych wydarzeń w Europie – gdy Mars jest w Rx. a jego działanie operuje na najniższym i najbardziej prymitywnym poziomie, raczej nie ma szans na rozmowy ugodowe/pokojowe, ale raczej na kolejną eskalację konfliktu. Działanie Marsa należy rozpatrywać wspólnie z opozycją, jaką wykonuje z Plutonem.


6 grudnia, mniej więcej w tym samym czasie gdy Mars wkraczać będzie w retrogradację, odbędzie się koniunkcja Słońca z Merkurym(rx) w Znaku Strzelca, a moment ten nazywany jest czasami sercem retrogradacji. To dzień, w którym dojść może do przełomu w sprawach, które np. zaczęły się psuć podczas początku tejże retrogradacji. Słońce rzuca swój blask na to jak wygląda nasz personalny kontakt ze swoimi intuicyjnymi siłami, czy je podważamy, czy być może ufamy swojemu wewnętrznemu suflerowi.


7 grudnia dojdzie do kwadratury Merkurego (rx) z Saturnem, który również niedawno wyszedł z retrogradacji. Nie zdziwiłbym się, gdybyśmy usłyszeli o jakiejś sensacyjnej sytuacji, czy też informacji. Jeżeli chodzi o komunikowanie się z osobami, od których w jakiś sposób jesteśmy zależni, należy być również ostrożnym w mierzeniu swoich słów, ponieważ Merkury w Strzelcu potęgować może np. używanie kolokwialnego języka, bycia „zbyt cool” etc.


Tego samego dnia Wenus wykona ingress w Znak Wodnika, a następnie dokona koniunkcji z Plutonem. W tym samym czasie Wenus buduje się do opozycji z Marsem, która nadejdzie 12 grudnia.


Spotkanie Wenus z Plutonem dotyczyć może nowego cyklu przemian i rozwoju, systemu naszych wartości. Sens tego, co stanowi dla ludzi wartość jest w ciągłej zmianie. Mówię tutaj o tym co stanowi dla ludzi fizyczną wartość, która nieustannie oscyluje pomiędzy tysiącem aktywów w ekonomii, ale również nasz personalny system wartości, którym kierujemy się w życiu przechodzi poprzez zmianę - np. kiedyś nam na czymś zależało, a teraz już nie. Koniunkcja Wenus z Plutonem to symboliczne katharsis i przemiana relacji, jaką prowadzimy najpierw sami ze sobą, a następnie bliskich relacji, w jakich jesteśmy z innymi. Spotkanie tych planet aktywuje również głęboką psychologiczną energię Plutona pobudzającą chęć do intymności, bliskości, a także do budowania głębszych więzi międzyludzkich. Czasami, podczas takiego spotkania, zdarzy się nam spotkać kogoś kto jest zupełnie nietuzinkowy i nie z naszego świata (Wenus w Wodniku), kogoś, kto zburzy nasz światopogląd – tak działać może energia Wodnika, w której to poprzez doświadczenie sprzeczności, otwieramy się na różnorodność świata.


Tego samego dnia dojdzie również do opozycji Słońca w Strzelcu z Jowiszem(rx) w Bliźniętach, co jest momentem centralnym retrogradacji Jowisza.


Chwilę później Neptun zacznie wychodzić z retrogradacji co jest rówież silnym, dużym „ruchem tektonicznym” w skorupie sklepienia niebieskiego. Gdy Neptun retrograduje, uczymy się natury świata, w który niektórym zdarza się uciekać – świata eskapizmu, ludzkich złudzeń, marzeń, które zawsze pozostaną jedynie marzeniami. Czasami nasze wyobrażenia na temat natury świata i ludzi, są jedynie wyobrażeniami i naszą własną nakładką na rzeczywistość. Często, pomimo iż jest to kolorowa nakładka, nie jest to właściwe odzwierciedlenie rzeczywistości. Neptun stacjonując, wpływać może w silny sposób na to, jakie znaczenie nadajemy swojemu życiu. Sytuacje, w których czymś się rozczarujemy i przysłowiowa bańka pryska, ale z drugiej strony sytuacje, w których nasze sny się spełniają i je manifestujemy odzwierciedlają świat Neptuna.


Zarówno Saturn, jak i Neptun będą obecnie w ruchu prostym i wzmacniają moc fazy balsamicznej, w jakiej obecnie znajdują się te planety.


12 grudnia dojdzie do opozycji Marsa w Lwie(rx) z Wenus w Znaku Wodnika. Zaznaczam, iż planety te są obecnymi władcami Węzłów Księżycowych Rahu-Ketu, jest to więc bardzo istotny moment w procesie ewolucji, jaką obecnie przechodzimy. Taki czas okazać się może całkowitym ucięciem kontaktu z kimś lub też terminacją jakiegoś porozumienia, umowy, etc. Energie yin-yang są więc obecnie w najsilniejszym do siebie kontraście, może iskrzyć…


15 grudnia czeka nas Pełnia Księżyca w Znaku Bliźniąt, która ustawi się w aspekcie półkrzyża do Neptuna. Jest to więc Pełnia, która zdecydowanie zweryfikuje to, czy kierujemy się w życiu swoim własnym głosem, czy może opinią otoczenia i tym, co podpowiadają nam inni. Merkury (władca Pełni) będzie również stacjonował, a więc dobra rozmowa i dobre wsłuchanie się w przeciwną stronę nie jest głupim pomysłem.


Pełnie z udziałem Neptuna są często magiczne i warto jest doszukiwać się wskazówek dla swojego życia w omenach przyrody, gdyż to właśnie natura jest neptunicznym Źródłem, które chce z nami współtworzyć rzeczywistość, jeśli tylko się w nie wsłuchamy.

153 wyświetlenia0 komentarzy

Ostatnie posty

Zobacz wszystkie

Comments


bottom of page