Zaczęliśmy już sezon Wagi, czyli astronomiczną Jesień!
Przyroda daje nam do zrozumienia, że powoli, człowiek musi przygotowywać się do zimy.
Pory roku można porównać do procesu oddychania, w którym to między wdechem a wydechem zaobserwować można momenty pauzy. Wdechem jest zima, wydechem jest lato, natomiast dwie pauzy, jakie występują po zimie i lecie to właśnie wiosna i jesień.
Jesień rozpoczyna się zawsze wejściem Słońca w powietrzny i socjalny znak Wagi. Cały sezon skoncentrowany jest na wymianie swoich ówczesnych doświadczeń z innymi, po to, aby dowiedzieć się czegoś więcej o sobie. Archetyp Wagi jest pierwszą naturalną polaryzacją – jego przeciwnym biegunem jest Baran, który rozpoczyna wiosnę. Baran pozwala nam odkryć siebie poprzez drogę samopoznania i szukania zrozumienia we własnym życiu, natomiast Waga to wszystko, co nie należy do nas samych.
Obydwa archetypy należą do znaków kardynalnych, czyli inicjujących, a ich różnica polega na tym, że Baran inicjuje podróż wewnętrzną, natomiast Waga, podróż zewnętrzną. Archetyp Wagi naucza człowieka poprzez zrozumienie czym on nie jest, stąd też dyplomacja, relacje i szukanie w nich balansu należy do dynamiki archetypu Wagi.
Obserwując naturę, której jesteśmy nieodzowną częścią, wydawać by się mogło, że życie zaczęło powoli zanikać. Widzimy jak liście tracą swój kolor, a dni powoli stają się krótsze.
Czy jednak życie, aby na pewno zanika?
Dzięki przyrodzie możemy zaobserwować prawdziwą naturę czasu, jaką jest jego cykliczność. Mimo iż podczas jesieni, a później zimy, życie pozornie zanika, tak naprawdę jest ono ciągle między nami, jednakże przybiera ono inną formę. Mimo że jesień związana jest z osłabieniem sił przyrody, wiemy, że w marcu przyroda ponownie się narodzi.
Natura i jej cykliczność jest w stanie nauczyć nas zaufania w to, że każdy koniec jest jednakowo początkiem czegoś nowego.
Jesiennymi znakami są Waga, Skorpion i Strzelec – odpowiadają one zmianie swojego nastawienia z subiektywnego, na obiektywne, a także na interakcje z innymi ludźmi.
Siły życiowe, które mistycznie opuszczają przyrodę, ukierunkowane są teraz na człowieka i jego rozwój wewnętrzny. Wielu z nas, ceni sobie jesienne, chłodne wieczory, podczas których może w końcu dokończyć czytanie ulubionej książki, bądź zająć się od dawna odkładanym projektem. Z rozproszonego lata, wchodzimy w jesień, której zadaniem jest zachęcić nas do skupienia się na sobie. Życie tętniące latem, podczas jesieni pracuje jako proces przygotowania nas do Zimy.
W przeszłości, gdy człowiek mógł przetrwać jedynie żyjąc w zgodzie z cyklami przyrody, jesień była oznaką tego, że jest to ostatni czas, na przygotowanie się do chłodnej i trudnej zimy. Dlatego też Waga która zaczyna jesień, jest znakiem dyplomacji, ponieważ dawniej, ludzie musieli wymieniać się swoimi zasobami, sprzedając nadwyżkę tego, co produkowali, a w zamian otrzymując dobra, których nie byli w stanie wyprodukować samodzielnie.
W drugiej połowie października, sezon Skorpiona prezentuje nam oznacza ostateczną, pozorną śmierć przyrody. To czas symbolicznej metamorfozy i wewnętrznego zrozumienia, czym jest proces życia i śmierci, który obrazuje wtedy natura. Wiemy, że nie jest to definitywny koniec, a jedynie podstawa natury każdego życia, w którym to już w moment narodzin, wpisana jest śmierć.
Rozpoczynający się w listopadzie, sezon Wodnika uczy nas natury własnego dojrzewania duchowego i ekspansji swoich horyzontów światopoglądowych. Ponieważ jest to znak ognisty, dodaje nam optymizmu w szukaniu nowego sensu i nadziei. Często Strzelec oznacza ekspansję w postaci podróży za granicę bądź nabierania nowych umiejętności i wiedzy. Jest to spowodowane tym, że dawniej, w tym czasie, nie było już możliwości na zapewnienie sobie przetrwania i pożywienia z rolnictwa, dlatego też człowiek musiał wybrać się poza swoje otoczenie, np. na polowanie. Polowania łatwiej jest odbyć w pojedynkę, dlatego też Strzelec jest znakiem niezależności, intuicji i nawiązania kontaktu z naturą na swój własny sposób.
Cokolwiek obecna jesień nam przyniesie, jej pierwszą połowę warto jest spędzić na podsumowaniu okresu lata, natomiast resztę, na przygotowaniu się na zimę. To czas, który sprzyja wymianie doświadczeń z innymi, socjalizacji, a także nawiązywania nowych znajomości, które być może nauczą nas czegoś nowego o swojej własnej naturze.
„Drzewa umierają inaczej niż ludzie. Drzewa wyglądają tak, jak gdyby cieszyły się własną śmiercią. Wprawdzie potem będzie wiosna i one odkwitną znowu, ale ty wiesz, że nigdy nie można mieć pewności. No i skąd o tym mają wiedzieć drzewa? Dla nich na pewno każda jesień jest ostatnia. „
Halina Poświatowska
Spokojnej jesieni!
Comments