W drugiej połowie kwietnia czeka nas spora aktywność planet na Osi Węzłów Księżyca, które są również znane jako Oś Ewolucji. Obecny sezon zaćmień to czas, w którym Zaćmienia występują na Północnym Węźle Księżyca w Znaku Barana, który symbolizuje potrzebę inicjacji nowego kierunku ewolucyjnego, a także potrzebę wyzwolenia się od oczekiwań innych. Innymi słowy, kolektywnie staramy się kultywować własną niezależność, ale z myślą o tym, aby nie nadepnąć innym na odcisk. Węzły w Znakach Baran/Waga zdecydowanie dotykają tematyki relacji towarzyskich, wolności osobistej i „umów”, jakie zawieramy z innymi.
Merkury nadal znajduje się w retrogradacji, która rozpoczęła się 2 kwietnia i potrwa do 26 kwietnia. W dniach od 15 do 19 kwietnia, z powodu ruchu wstecznego, Merkury przybliży się do Pół. Węzła Księżyca w Znaku Barana, a także odwiedzi on Chirona (15 kwietnia) i Wenus (19 kwietnia).
Istotnym tematem pierwszej połowy tego roku, jest działanie planet na osi Baran/Waga. W lutym odbyło się spotkanie Chirona z Pół. Węzłem Księżyca w Znaku Barana wskazujące na to, iż jesteśmy obecnie wezwani do uleczenia i zagojenia ran dotyczących bardzo pierwotnych potrzeb człowieka. Chiron w Baranie uczy nas tego, iż mamy prawo egzystować, być i rozwijać się w taki sposób, jaki nam się podoba, nawet jeżeli ryzykujemy tym bycie lubianym czy zderzenie się z dezaprobatą innych.
Gdy Merkury jest w retrogradacji, znajdujemy się w trakcie procesu, w którym to „przesiewamy” swoje myśli i idee, które są zbędne i które nie dotyczą bezpośrednio naszej indywidualnej wędrówki ewolucyjnej. Przez Merkurego przemawia wtedy silniej jego władztwo nad Znakiem Panny, archetypem, który pomaga nam w ulepszeniu siebie i koncentracji na tym, co powinniśmy w swoim życiu usprawnić.
Jeżeli więc rzeczywistość odczuwalna jest obecnie jakbyśmy uderzali głową w mur, którego nie możemy przebić, być może jest to znak wskazujący na to, iż to, czego chcemy, nie leży w obrębie naszych potrzeb ewolucyjnych, albo jest po prostu zbędne, gdyż nie rozwija to głębszych pragnień ewolucyjnych duszy. Archetyp Barana, który jest obecnie bardzo aktywny, ma bowiem związek ze świadomym zrozumieniem swojego jestestwa, swojego niezależnego od innych istnienia i sięgnięcia po samorealizację. Merkury w retrogradacji w tym Znaku jest więc w stanie ukierunkować nas z powrotem na właściwy tor, a więc jeżeli rzeczywistość wydaje się nie wspomagać naszych działań, prawdopodobnie jest to po to, abyśmy mogli zatrzymać się, spowolnić i głęboko zastanowić nad tym, czego chcemy od życia. Nie zapominajmy, iż jednak bardzo często, to, czego sami chcemy od życia, nie zawsze musi być tym czego potrzebujemy do personalej ewolucji…
17 kwietnia czeka nas koniunkcja Wenus z Północnym Węzłem Księżyca w Znaku Barana. To spotkanie nosi ze sobą karmiczny wydźwięk. Wenus jest planetą, która jest obecną władczynią Południowego Węzła Księżyca w Znaku Wagi. Gdy władca Poł. Węzła Księżyca (Ketu) wykonuje koniunkcję z Pół. Węzłem (Rahu) tworzy nam się ciekawa konfiguracja. Dlaczego więc władca Ketu (przeszłośc i sprawy które mamy za sobą, które są nam znane), ustawia się na Pół. Węźle?
Jest to czas, w którym mamy możliwość podjęcia nowych decyzji względem starych powracających problemów, konfliktów czy też nieporozumień. Wenus w Baranie w tej pozycji wskazuje na zawarcie nowych umów, które respektują indywidualność i niezależność przeciwnej strony.
Gdy jakaś planeta ustawia się na Pół. Węźle Księżyca (a teraz mamy praktycznie stellium planet w tym miejscu), pracuje tym samym czynnie nad wspomaganiem obecnych procesów ewolucyjnych. Jeżeli więc jesteśmy zdrowo zaabsorbowani sobą i swoim życiem lub też czujemy chęć działania i inicjacji czegoś nowego, prawdopodobnie jest to działanie Pół. Węzła w Znaku Barana.
W dniach 19 i 20 kwietnia, Mars znajdujący się jeszcze w Znaku Ryb, wykona sekstyl z zacieśniającą się koniunkcją Jowisza i Urana w Znaku Byka. Główne wydarzenie tego miesiąca, jakim jest koniunkcja Jowisza i Urana, będzie więc poprzedzone pozytywnym i harmonijnym aspektem sekstylu od Marsa. Ponieważ sekstyl ten odbywa się pomiędzy planetami w znakach Ryby i Byk jego efekty są raczej normalizujące. Mars przebywający w Rybach sprzyja duchowym poszukiwaniom, a także naładowaniu swoich sił witalnych, a aspekt sekstylu z Jowiszem/Uranem może intensyfikować potrzebę wycofania się i izolacji, po to, aby odnowić swoje siły witalne.
21 kwietnia czeka nas duże wydarzenie astrologiczne, jakim jest koniunkcja Jowisza z Uranem w Znaku Byka. Spotkanie to może posiadać silne efekty w skali globalnej, ponieważ obydwie planety spotykają się w Znaku Byka, który włada sprawami takimi jak, gospodarka, pieniądz, wymiana wartości czy też poczucie bezpieczeństwa. Spotkania tych dwóch planet dzieją się mniej więcej raz na 13 lat. Uran, już od 2018 roku tranzytuje przez Znak Byka wprowadzając tym samym intelektualny rozłam w powszechnym zrozumieniu tego co stanowi dla człowieka „wartość” i bezpieczeństwo fizyczne. Zbliżający się do Urana Jowisz, jedynie zintensyfikuje tematykę tranzytu Urana w Byku.
Pierwotne znaczenie Jowisza w AE dotyczy tematyki tj. ludzki światopogląd, system przekonań, kosmologia, religia i ogólne poszerzanie ludzkich horyzontów.
Działanie Urana w AE ma na celu wspieranie tzw. procesu indywiduacji człowieka, który w sednie polega na tym abyśmy stopniowo wyzwalali się od tego co już przeżyliśmy, od tego, co stanowi nasz własny personalny status quo. Często więc mówi się o Uranie, jako o planecie, która lubi „psuć” i wprowadzać chaos w życie, który to ma na celu aktywowanie nas do samodzielnego myślenia, a co najważniejsze, do myślenia poza schematem i powszechnymi normami.
Koniunkcja Jowisza i Urana jest więc ciekawa ze względu znaczenia archetypicznego – można powiedzieć, iż jest to spotkanie religii i wierzeń (Jowisz) z nauką i technologią (Uran). Spotkanie to odbywa się w Znaku Byka, czyli domenie wszystkiego, co jest fizyczne, materialne i namacalne.
Osobiście, uważam, iż strona uraniczna tej koniunkcji, jest w stanie wprowadzić na świecie chaos jeżeli chodzi o tradycyjne rynki finansowe i gospodarkę. W poprzednim tygodniu cena złota, osiągnęła swoje historyczne maksimum – takie sytuacje nie zdarzają się codziennie i oznacza to, iż coś zmienia się w tym jak funkcjonuje system pieniądza.
Koniunkcja ta może również oznaczać, iż wkraczamy na nowy poziom zrozumienia świata, który umożliwi nam odkrycie nowych wynalazków i technologii.
Jedynym problemem, jaki może nieść ta koniunkcja jest to, że jeżeli Uran spłata nam figla i faktycznie spowoduje jakieś globalne, krytyczne w skutkach wydarzenie, obecność Jowisza spowodować może duże rozprzestrzenienie się skutków owego wydarzenia. Zadaniem Jowisza jest bowiem ekspansja i wzrost – zarówno tego, co może być pozytywne, jak i negatywne.
Bądźmy również gotowi na wzmożoną aktywność życiową naszej planety w postaci nieprzewidzianych zjawisk przyrody, Znak Byka, w którym odbywa się to spotkanie dotyczy bowiem natury i przyrody, nie zdziwiłbym się, gdyby Uran powodował lokalny chaos, np. w postaci zjawisk tj. trzęsienia ziemi, huragany, powodzie itp. Pamiętajmy, iż nie zawsze jesteśmy jedynymi osobami, które decydują o swoim losie, czasami zapominamy, iż istnieją siły wyższe, którym człowiek musi się podporządkować.
Jeżeli koniunkcja ta dotyka w jakiś sposób waszych personalnych planet, być może czeka was okres, w którym dokona się przełom w życiu poprzez zrozumienie swoich ograniczeń. Jowisz i Uran w Byku pracują bowiem nad przebiciem się przez Byczą receptywność i stagnację.
Tego samego dnia, 21 kwietnia odbędzie się kwadratura Plutona w Znaku Wodnika ze Słońcem w Znaku Byka, co również posiada swoje subtelne znaczenie, które mówi: „powstań do swojej personalnej siły, uszanuj iż personalna ewolucja wiąże się z adaptacją w stosunku do nieprzewidywalności życia”.
24 kwietnia odbędzie się Pełnia Księżyca w Znaku Skorpiona, która ustawi się w aspekcie półkrzyża z Plutonem w Znaku Wodnika. Bardzo silna i skorpioniczna Pełnia, która niesie w sobie potencjał do odkrycia swoich pragnień, tego, co nas w życiu motywuje i daje nam siłę. Archetyp Skorpiona umożliwia nam psychologiczny wgląd w naturę tego co nas motywuje, ale również tego co nas w życiu przeraża. Pełnia jest w stanie również rzucić światło na naszą tzw. ciemną stronę, którą każdy człowiek posiada. To właśnie po samodzielnej pracy nad tym, co stanowi nasz cień mamy możliwość sięgnięcia po poczucie personalnej siły, jaką daje archetyp Skorpiona. Energie Skorpiona mogą również spowodować, iż będziemy musieli „odciąć się”, od tego, co dłużej nie daje nam siły – być może będziemy zachęceni do zrobienia miejsca w swoim życiu na nowe i odcięcia się od spraw i działań, które już dawno osiągnęły swoją datę przydatności.
26 czerwca zakończymy retrogradację Merkurego w Znaku Barana. Trzy tygodnie retrogradacji Merkurego kończą się i być może będziemy po tym czasie lepiej rozumieć co tak naprawdę motywuje nas do działania w życiu i co sprawia iż czujemy, że odkrywamy siebie na nowo. Jeżeli nasza własna wola i niezależność wpływa na osoby, z którymi żyjemy na co dzień, prawdopodobnie znajdziemy kompromis, a jeżeli jeszcze go nie znaleźliśmy, będziemy bardziej chętni do dyskusji i negocjacji.
Pod koniec kwietnia, 29 kwietnia czeka nas kolejna istotna koniunkcja – koniunkcja Marsa z Neptunem w Znaku Ryb. 10 kwietnia, Mars wykonał już koniunkcję z Saturnem w Znaku Ryb, co zobrazowane było wzmożeniem konfliktu na linii Izrael-Iran tuż po koniunkcji. Wydaje mi się iż nie jest to koniec tej historii i sytuacja będzie się rozwijać dalej, co obrazuje nadchodząca koniunkcja Marsa i Neptuna w Znaku Ryb. Połączenia planet z Neptunem naszą ze sobą element znaczenia kolektywnego, często to, jaki wpływ mają planety na Neptuna powoduje ruch w sferze kolektywu ludzkiego. Ponieważ jednym z działań Neptuna jest funkcja zaniku, czy też pozbawienia formy, konflikt ten niesie ze sobą ryzyko „rozlania się” na sąsiednie państwa. Mars w połączeniu z Neptunem powodować może rozpowszechnienie się energii marsjańskich/archetypu Barana, które działają obecnie na najwyższych obrotach. Z drugiej strony, Mars, który odwiedza Neptuna, może stracić buńczuczny zapał do walki i konfliktu – czas pokaże jakie wydarzenia będą mieć miejsce pod koniec miesiąca.
30 kwietnia Mars opuści Znak Ryb i wkroczy w Znak Barana, rozpoczynając tym samym nowy około 2-letni cykl naturalny. Każda planeta, która przechodzi przez Znak Barana, przechodzi przez proces rewitalizacji i wkracza w nowy cykl ewolucyjny archetypu jaki oznacza. Mars będzie więc przechodzić przez swój własny znak, którym włada, aż do 11 czerwca.
Mars w swoim naturalnym władztwie, jakim jest Znak Barana czuje się bardzo wygodnie, o wiele lepiej niż dotychczasowy Mars w Znaku Ryb. Maj będzie więc miesiącem, w którym spotęguje się działanie wpływów ewolucyjnych płynących z Osi Węzłów Księżyca. Podczas tego tranzytu, Mars ustawi się również na Pół. Węźle Księżyca (20 maja) przyspieszając znacząco obecne tempo ewolucji. Będzie to prawdopodobnie nerwowy okres, w którym każdy będzie zdrowo zaabsorbowany sobą samym. Mars w Znaku Barana to istna energia wyzwolenia się od wszelkich oczekiwań i zobowiązań do świata. Jest to niezwykle waleczna energia, jeżeli walczy się „o swoje”, o swoją niezależność i suwerenność, tranzyt ten nie sprzyja jednak polubownemu zatrzymaniu toczących się obecnie batalii i konfliktów. Czeka nas więc ciekawy czas, w którym to będziemy uwalniać się od schematów i nawyków, do jakich się przyzwyczailiśmy, po to, aby zrobić przestrzeń na energie nowego cyklu, nowego sposobu na samopoznanie swojej istoty. Mars zbliżając się do Pół. Węzła Księżyca w swoim Znaku Barana nasilać może również globalne poczucie złości, agresji, czy też niepokoju – energie Marsa, gdy nie są odpowiednio ukierunkowane, znajdują ujście w inny, często nienaturalny sposób, stąd impulsywność jest cechą przypisywaną temu archetypowi.
W obliczu nasilenia się działania Archetypu Barana w następnych tygodniach, pamiętajmy aby podczas stresujących sytuacji wziąć trzy głębokie wdechy, zanim dokonamy akcji czy też, zanim podejmiemy jakąś nieodwracalną decyzję. W tym czasie łatwo jest dokonać zbyt szybkich i pochopnych decyzji na tzw. „momencie”, co często wiązać się może z niepożądanymi rezultatami.
Najważniejsze jest jednak aby nie dać się zastraszyć powszechnej narracji strachu (Mars, Saturn i Neptun w Rybach), a raczej skupić na tym, co jest w obrębie naszej własnej kontroli.
Pomyślności!
Commentaires