Kwiecień 2025. Prognoza astrologiczna. Część 1/2 (01.04.25-15.04.25).
- 1 kwi
- 6 minut(y) czytania

Dnia 30 marca Neptun wykonał swój pierwszy ingress w Znak Barana, rozpoczynamy więc powoli jego długi pobyt w Znaku Barana, w którego Neptun ostatecznie wkroczy 26 stycznia 2026 roku i pozostanie tam do 2039 roku. Obecnie wkraczamy jedynie w „przedsionek” tego tranzytu. Pierwszy ingress potrwa od 30 marca do 22 października tego roku, następnie, dosłownie na 3 miesiące Neptun powróci do Ryb, a od stycznia następnego roku Neptun na długie lata pozostanie w tym jakże istotnym archetypie – Archetypie Barana. Jego cały cykl, przez wszystkie Znaki Zodiaku to okres około 165 lat, a więc nie jest to codzienne zjawisko, jest to moim zdaniem powolna, ale monumentalna zmiana, która będzie dotyczyć całej planety i każdego z nas bez wyjątku.
Każda planeta wkraczająca w Znak Barana rozpoczyna swój tzw. „cykl naturalny”. Jako że Archetyp Barana jest pierwszym archetypem na drodze Zodiaku Naturalnego, symbolizuje on wszelkiego rodzaju „wyłanianie się” nowego porządku. Cykl naturalny jest czymś w rodzaju, „ustawień domyślnych” dotyczących danego archetypu symbolizowanego przez planetę, natomiast ruch planet kolejno po każdym z archetypów Zodiaku obrazuje proces ewolucji, czyli inaczej „stawania się” lub „manifestowania się” energii planetarnych.
Tranzyt Neptuna w Baranie porównać można do pojawienia się nowego impulsu dotyczącego wiary, religii czy też ideałów, jakimi kierujemy się w życiu. W AE archetyp Neptuna/Ryb/XII Domu Astrologicznego reprezentuje tzw. Źródło, czyli energię duchową, która jest również znana pod nazwą Boga/Bogini/Wszechświata – jest to energia ducha tejże planety. Neptun w pewnej mierze symbolizuje również ludzką kolektywną świadomość, jak i podświadomość. Jest on symbolem całości zamanifestowanej rzeczywistości.
Jaki więc będzie nadchodzący czas, zwiastowany wkroczeniem Neptuna w Znak Barana?
Rozpatrując Archetyp Barana, nie możemy zapomnieć, iż jest on przede wszystkim aktywnym i ognistym archetypem, w którym Neptun, planeta reprezentująca całokształt żywiołu wody, nie czuje się zbyt „wygodnie”. Jeśli połączymy ogień z wodą, staramy się połączyć żywioł aktywny z pasywnym. Powstaje nam para, wrząca woda, lub patrząc na to z drugiej strony, woda może też ugasić ogień - istnieje tutaj delikatny konflikt.
Ponieważ Neptun włada masami ludzkimi, ale dotyczy również spraw takich jak wiara i duchowość, w Znaku Barana sprawy te dostają dodatkowej aktywizacji. Nie zdziwiłbym się jakby w przyszłości zaczęły odradzać się ruchy religijne lub powstawać nowe, oparte na nowych wierzeniach lub odkryciach. Ewolucja wierzeń człowieka jest nieuniknionym procesem i istotne jest tutaj to, czy wierzenia te będą w swoim mianowniku inkluzywne (włączające i akceptujące różnorodność), czy też może ekskluzywne (na wyłączność, wykluczające inność, dogmatyczne).
Wkroczenie Neptuna w Znak Barana, jest poniekąd dodatkowym zwiastunem nadchodzącej Ery Wodnika (ale również Wielka Koniunkcja Jowisza i Saturna w 2020 roku, a także obecność Plutona w Znaku Wodnika).
Ciężko jest stwierdzić gdzie znajdujemy się dokładnie, ale Era Ryb jest już u swojego schyłku. Jest to era religii, wiary w Boga jako coś nieskazitelnego, co istnieje „poza człowiekiem”, sądzi nas nieperfekcyjnych ludzi i jest poza naszym zasięgiem. Neptun w Baranie zwiastuje nadchodzący powiew świeżości w kwestiach dotyczących interpretowania rzeczywistości. Ostatnie wzmianki o odnalezieniu czegoś pod piramidami, być może są powiązane z tymże ingresem, czy będzie to epoka nowych odkryć i przełomu w zrozumieniu metafizycznym świata – to się jeszcze okaże, ale zapewne takie odkrycia stymulują wyobraźnię, zwłaszcza jeśli pomyślimy jak wiele starożytnej wiedzy i sekretów jest nadal ukrytych. Działaniem Neptuna jest również rozmycie jakichkolwiek poglądów/wierzeń/ideałów, które dłużej nie mają sensu w obecnym świecie.
Pluton przez następne lata będzie w Znaku Wodnika, Uran natomiast niedługo zacznie wkraczać w Znak Bliźniąt – są to dwa tranzyty stymulujące rozwój technologii, social media, Web 3.0 i ogólny postęp nowych technologii, co wpływać będzie na ludzkie wierzenia – być może zobaczymy coraz więcej ludzi (niestety) skłaniających się w stronę ateizmu bądź ogólnej niechęci do przynależności i identyfikowania się z jakimikolwiek grupami wyznaniowymi etc.
Ostatni raz, gdy Neptun był w Znaku Barana odbyła się wojna secesyjna w Stanach Zjednoczonych co obrazuje „separacyjne” tendencje Archetypu Barana i silną potrzebę niezależności i samodzielności, jaką potrafi on pobudzić.
Wkraczamy więc w ciekawą epokę, w której duchowość potrzebować będzie mobilizacji i zdefiniowania na nowo, zobaczymy wiele nowych początków, nowych inicjacji, być może przełomów, jednak nie wszystko przetrwa i zostanie z nami na dłużej. Moim zdaniem, warto jest szukać wiedzy w tym co ma ponadczasową naturę i przetrwa próbę czasu, gdyż tylko to, co jest ponadczasowe jest bliskie prawdy.
Powróćmy jednak na ziemię i skupmy się na tym co dzieje się w kwietniu 2025 i jego pierwszej połowie. Oprócz ingresu Neptuna w Znak Barana, tego miesiąca (27 kwietnia), czeka nas też trzecia i ostatnia na obecną chwilę opozycja Marsa z Plutonem, co jest istotne ze względu na to jak długo aspekt ten jest w swoim działaniu, ale o tym więcej w prognozie na drugą połowę kwietnia.
Jesteśmy nadal w trakcie retrogradacji Merkurego i Wenus, które cofnęły się w Znak Ryb i znajdują się blisko Północnego Węzła Księżyca w Znaku Ryb, jest to więc silny czas na retrospekcje, podsumowania i wyciąganie wniosków. Retrogradacje te zakończą się w pierwszej połowie kwietnia.
4 kwietnia odbędzie się sekstyl 300º Saturna w Znaky Ryb z Uranem w Znaku Byka. Obecny cykl Saturn-Uran rozpoczał się jeszcze w roku 1988, a zakończy się około 2032 roku. Aspekt sekstylu jest więc jednym z podsumowujących i integrujących momentów zważając na to jak długo trwa ten cykl. Jako para planetarna, planety te reprezentują wspólnie proces wdrażania i integrowania do życia codziennego innowacji. Nowe technologie potrzebują czasu na to aby mogły zostać integrowane w codzienność, tak samo dzieje się z nadchodzącą przyszłością – przebłyski z przyszłości (Uran) potrzebują integracji i ugruntowania w rzeczywistości (Saturn). Przychodzi mi tutaj na myśl cytat który obrazuje działanie tych planet:
„Przyszłość już tu jest - po prostu nie jest zbyt równomiernie rozłożona”. – William Gibson.
5 kwietnia dojdzie do dokładnego trygonu pomiędzy Marsem w Znaku Raka („Nadal w tym Raku? No ileż można!”) z Saturnem w Znaku Ryb. Aspekt trygonu pomiędzy tymi planetami jest nam już raczej dobrze znany, gdyż był on aktywny już pod koniec stycznia, a więc jeśli pracujecie nad jakimś projektem i potrzebujecie energii do konsenkwentego i zdyscyplinowanego działania, jest to wasz czas.
Tego samego dnia dojdzie również do sekstylu 60º pomiędzy Marsem w Znaku Raka, a Uranem w Znaku Byka, jest to więc dobry czas na „powrót do siebie”, do miejsca swojej unikatowości i na planowanie przyszłości właśnie z tej indywidualistycznej perspektywy.
7 kwietnia skończy się retrogradacja Merkurego w Znakach Baran/Ryby, która trwa od 15 marca.
Tego samego dnia, dojdzie do koniunkcji Wenus z Saturnem w Znaku Ryb i jest to ich drugie w tym roku spotkanie. Wenus zbliża się ponownie do Saturna, wzmacniając tym samym naturę naszych marzeń, ideałów i wierzeń, a także sprawdzając czy nasze marzenia mają cokolwiek związanego z rzeczywistością. Jeśli nie, być może warto jest zejść na ziemię i posłużyć się obiektywnością i zdrowym rozsądkiem w stawianiu sobie celów.
13 kwietnia odbędzie się Pełnia Księżyca w Znaku Wagi. Jest to ciekawa i symboliczna Pełnia Księżyca, za sprawą obecności Chirona w Znaku Barana, który dzień wcześniej dokona koniunkcji ze Słońcem, a dodatkowo, w tym samym czasie Wenus będzie kończyć swoją retrogradację. Wenus jest władczynią tejże Pełni.
Pełnia porusza tematykę relacji towarzyskich m.in. to jak definiujemy i nadajemy znaczenie znajomościom i przyjaźniom w naszym życiu, ale metafizyczne znaczenie Pełni jest moim zdaniem nieco inne. Archetyp Wagi w którym ma miejsce Pełnia dotyczy przede wszystkim tego, jaką relację każdy człowiek posiada ze światem zewnętrznym w którym się porusza. Nasze nastawienie do świata, to jak podchodzimy do życia, jest w dużej mierze związane z Archetypem Wagi. Każdy jeszcze zanim znajdzie się w relacji towarzyskiej, posiada relację z otaczającym nas światem czym jest metafizyczne znaczenie Archetypu Wagi/Wenus/VII Domu Astrologicznego.
W opozycji do Księżyca ustawi się Chiron w Znaku Barana, który leczy rany „niezależnego jestestwa”, czyli pełnego prawa do tego by być takim jakim się jest, wraz ze wszystkimi wadami jak i zaletami. Pełnia spowodować może napięcie w obrębie relacji, a obecność Chirona nadaje jej dodatkowej wrażliwości w kwestii tego jak traktujemy i szanujemy swoją niezależność. Pełni przyglądać się będzie również emocjonalny obecnie Mars, gdyż ustawi się on w aspekcie półkrzyża, co może budować napakowaną emocjami frustrację, jeśli coś nie idzie po naszej myśli.
Ostatnie pobyty planet w Znakach Barana i Ryb skłoniły mnie do refleksji i doszedłem do wniosku iż natura czasu ostatnich tygodni ma sporo do czynienia z tym jak „atakujemy” życie.
Czasami człowiek idzie przez życie w taki sposób aby nikomu nie nadepnąć na odcisk, ale czy w ten sposób akcentujemy swoje istnienie i wywołamy impakt w świecie?
Obecna moc Archetypu Barana pcha nas do tego abyśmy zajęli sobą przestrzeń życia i przede wszystkim nie bali się bycia osądzonym jeśli zdecydujemy się na życie po swojemu, w swoim rytmie, w swoim stylu. Często boimy się akcentowania swojej osobowości, swojej sprawczości w życiu, ale czy nie w taki sposób zmieniamy świat?
Neptun w Baranie będzie przypominać nam iż nawet najbardziej przykładny kapłan, nie zmieni wiele na świecie będąc zamkniętym w swoim duchowym odosobnieniu. Jeśli wierzymy iż duchowe podejście do życia jest owocne, potrzebne są akcje, które to potwierdzą i wprowadzą idee w życie codzienne. Być może wkroczenie Neptuna w Znak Barana będzie początkiem praktycznego podejścia i zastosowania duchowości w życiu codziennym...
Pomyślności!
Comments