top of page

Listopad 2024. Prognoza astrologiczna. Część 1/2 (01.11.24-15.11.24).




Listopad tego roku jest jednym z najważniejszych miesięcy nie tylko z powodu wyborów prezydenckich w USA, ale ponieważ już niebawem, 19 listopada, Pluton ostatecznie opuści Znak Koziorożca, w którym znajdował się od 2008 roku i wkroczy na następne dwie dekady w Znak Wodnika. Jest to monumentalna w skali astrologii zmiana wprowadzająca nas w nieznaną jakość czasu, ponieważ ostatnim razem, gdy Pluton przechodził przez Znak Wodnika, ludzkość nie była świadoma istnienia tejże planety.


Podczas kolejnych miesięcy, na niebie aktywny będzie aspekt opozycji Plutona wraz z Marsem. Aspekt ten będzie utrzymywał się przez długi okres, bo aż do końcówki kwietnia 2025r. a to z powodu zbliżającej się retrogradacji Marsa w Znakach Lew/Rak. Retrogradacja jest inaczej pozornym ruchem wstecznym planety i tak się złożyło, że tym razem, Mars retrogradować będzie naprzeciwko Plutona, tworząc z nim 3 opozycje, z których pierwsza odbywa się dzisiaj, 3 listopada.


Sama opozycja Plutona i Marsa wywołuje bardzo duże napięcie w kwestiach pragnień, siły, tego, co chcemy w życiu osiągnąć i w co chcemy się zaangażować, a dodając do tego przyszłą retrogradację Marsa (07.12.24-25.02.25), tego typu przemyślenia i wglądy będą odczuwalne bezpośrednio. Opozycja Pluton-Mars polaryzować będzie wszelkie globalne konflikty, gdyż w skali globalnej, działanie tych planet wskazywać może czasami międzynarodową dynamikę i rozdysponowanie siły. Pragnę zwrócić uwagę, iż w dużej mierze państwa angażujące się do narastającego konfliktu są mocarstwami nuklearnymi, mówimy więc o państwach które posiadają znaczącą pozycję w świecie.


1 listopada odbył się Nów Księżyca w Znaku Skorpiona. Władcami Nowiu są Pluton i Mars, a te w aspekcie opozycji do siebie, wskazują, iż droga do Pełni Księżyca w Znaku Byka (15.11.24) może być pełna zwrotów akcji, kontrastów i napięcia. Nów Księżyca ustawił się również w aspekcie trygonu z Saturnem w Znaku Ryb, co pomóc może w "wypieleniu" ze swojej percepcji spraw zbędnych, które nie mają znaczącego wpływu na to, jak prowadzimy siebie we własnym życiu. Funkcją archetypu Skorpiona jest budowanie w człowieku sensu personalnej siły. Dziać się to może poprzez nawiązanie relacji do czegoś, co jest dla nas symbolem siły, z którym to wchodzimy w proces osmozy i "wchłaniamy" siłę, którą ten symbol reprezentuje. Nie bez powodu Archetyp Skorpiona włada kompulsywnością, obsesją czy np. determinacją.


Drugim sposobem na budowanie siły z pomocą Archetypu Skorpiona jest odcięcie się od spraw, które odczuwalnie obniżają nasze energie i witalność. Czasami odczuwać możemy w życiu, iż coś nam "zalega", gdy wiemy, że dawno powinniśmy przestać działać w określony sposób, a jednak tak bardzo jesteśmy do tego przywiązani, że ciężko jest to porzucić. Podczas sezonu Skorpiona, nasze niezdrowe z perspektywy procesu ewolucji przywiązania, są o wiele bardziej wyraźne, a czasami, jeżeli zignorujemy pierwsze sygnały do konieczności zmiany, ewolucja następuje w sposób kryzysowy, wywołując przymusową zmianę. Z tego powodu Archetyp Skorpiona odpowiada za sprawy tj. śmierć, kres, ograniczenia, psychologia.


Warto będzie więc obserwować przez następny miesiąc, co w swoim życiu narasta i staje się coraz bardziej "niewygodne" - jest to zazwyczaj sygnał do wprowadzenia zmian.


2 listopada Merkury wkroczył w Znak Strzelca, w którym pozostanie do 9 stycznia 2025 roku. Dlaczego tak długo? Ponieważ Merkury szykuje się do retrogradacji, która rozpocznie się 21 listopada, a zakończy 16 grudnia. W przypadku tej retrogradacji, jest ona nieco podobna do nadchodzącej retrogradacji Marsa, ponieważ Merkury w Strzelcu podczas nadchodzącego ruchu wstecznego, będzie w aspekcie opozycji z Jowiszem w Znaku Bliźniąt. Para planetarna, jaką jest Jowisz-Merkury, wpływa na to jak kształtuje się narracja społeczna, na to jak odczytujemy fakty i informacje, a także na to w co "wierzymy". Jednakże na obecną chwilę obydwie planety są w Znakach przeciwnych swojej planetarnej naturze, a dodatkowo cała nadchodząca retrogradacja Merkurego odbędzie się wciąż w trakcie retrogradacji Jowisza. Tak silnie zamglone napięcie wpływające na planety światopoglądowe, w obliczu wyborów prezydenckich w USA i narastających konfliktów militarnych na świecie, zawiera wysoki potencjał oparcia wszystkiego na kłamstwie i manipulacji.


Przypominam, iż początki "plandemicznego" wariactwa, rozpoczęły się również, gdy zaczynaliśmy tranzyt Węzłów Księżycowych w Znakach Strzelec/Bliźnięta. Niestety, ale większość opinii publicznej jest sterowana przez osoby, które posiadają monopol mediowy, a w obliczu tranzytów takich, które dzieją się obecnie, kłamstwa, manipulacje, oparcie się na opinii, a nie faktach etc. może osiągnąć swoje maksimum. Jowisz w odległych od jego natury Bliźniętach, a także Merkury w Strzelcu i jego nadchodząca retrogradacja, z pewnością wpłynie na tłumaczenie nadchodzących wydarzeń globalnych, ale prawdopodobnie w sposób skrajnie manipulowany i subiektywny. Narracja wyborów prezydenckich w USA, narracja dalszego angażowania się w pomoc Ukrainie czy też nie, jest dodatkowym ładunkiem polaryzacji między ludźmi.


3 listopada odbywa się opozycja między Marsem w Znaku Raka a Plutonem (jeszcze) w Znaku Koziorożca. Jest to pierwsza z nadchodzących trzech opozycji Marsa z Plutonem, które odbędą się 3 stycznia i 27 kwietnia 2025 roku. Kolejne dwie, odbędą się w Znakach Wodnik/Lew. W długi, trwający dwie dekady tranzyt Plutona w Wodniku, jesteśmy więc wprowadzani dosyć drastycznie aspektującym Marsem.


Działanie Marsa i Plutona w następnych miesiącach, wpływać będzie na to, jaki cele mamy w życiu, a także na naturę naszych pragnień. Pluton w Wodniku potęgować będzie potrzebę "zerwania" ze swoją przeszłością i wyzwolenia się z tego, co już o sobie znamy. Balans siły i bezsilności, w odniesieniu do swoich ambicji i pragnień będzie o wiele bardziej widoczny w sensie wewnętrznego odczuwania czy to, co obecnie robimy buduje nas, czy też może osłabia.


Tego samego dnia, 3 listopada, odbędzie się opozycja Wenus w Znaku Strzelca z Jowiszem w Bliźniętach, co wskazuje na zastanowienie się jak budujemy i wykorzystujemy swoje talenty i umiejętności, co dodatkowo zachęca do weryfikacji swojego życia.


11 listopada Wenus wkroczy w Znak Koziorożca, w którym pozostanie do 7 grudnia, zbliżając się tym samym do koniunkcji z Plutonem w Znaku Wodnika (7 grudnia). Wenus jest więc w fazie balsamicznej w stosunku do Plutona i cały ten czas prowadzący do ich koniunkcji służyć może jako podsumowanie całokształtu tranzytu Plutona w Koziorożcu (2008-2024).


Powróćmy więc pamięcią do lat 2008-2010 i zastanówmy się co działo się wtedy w naszym życiu ponieważ obecnie kończymy ten długi okres. Zadaniem ewolucyjnym tranzytu Plutona w Koziorożcu jest zbudowanie w człowieku sensu bezpieczeństwa wewnętrznego, na którym może on polegać bez względu na okoliczności życia zewnętrznego. Gdy opieramy swój sens bezpieczeństwa i przetrwania poza swoim życiem i poza swoimi wpływami, jesteśmy o wiele bardziej narażeni na porażkę. Gdy "stawiamy wszystko na jedną kartę", np. silnie identyfikując się ze swoją karierą lub np. ze swoim statusem społecznym, co robimy w wypadku np. niespodziewanej utraty stanowiska, lub utraty dobrego imienia? Świat dookoła nas jest trudny do kontrolowania, zwłaszcza gdy podlegamy innym i gdy nasz sens statusu i sukcesu społecznego jest zależny od innych.


Punktem Polaryzacji Plutona podczas kończącego się właśnie tranzytu Plutona w Koziorożcu, jest Archetyp Raka - czyli sens bezpieczeństwa wewnątrz swojego ciała i wewnątrz swojego doświadczenia życiowego. Jeśli czujemy się dobrze i bezpiecznie w tym, kim jesteśmy, w swojej własnej skórze, tak jak czujemy się w fizycznym domu, gdy siedzimy sobie spokojnie w pidżamie i nie jesteśmy przez nikogo obserowani to znaczy iż pozytywnie odpowiedzieliśmy na wyzwanie ewolucyjne Plutona. Ktoś, kto np. posiada niepopularną karierę/zawód, a mimo tego nadal go wykonuje, bo dobrze czuje się w tej roli, lub np. ktoś, kto jest w stanie pracować w różnorodnych zawodach, gdyż nie wpływa to na jego samowizerunek to chyba dobre przykłady osób z rozwiniętą osią archetypów Rak/Koziorożec.


Tranzyt Wenus w Koziorożcu jest również w stanie ukazać nam gdzie zbytnio uciskamy i kontrolujemy ekspresję swojego życia emocjonalnego, uniemożliwiając mu naturalny przepływ. Dzieje się to zazwyczaj w postaci szoków emocjonalnych, czy też rozchwianych silnie zmiennych emocji.


15 listopada czeka nas silna Pełnia Księżyca w Znaku Byka, która ustawi się w koniunkcji z Uranem. Kolejne dwa tygodnie będą nam więc stopniowo ukazywać własne ograniczenia, własny zbytni życiowy komfort który, pomimo iż stanowi on sens bezpieczeństwa to tym samym ogranicza nasz wzrost. Obecność Urana podczas Pełni zawiera w sobie potencjał do wyzwolenia się z marazmu i życiowej stagnacji, jednakże, żeby móc to zaobserwować, zazwyczaj działanie Urana wywołuje w naszym życiu sytuacje zawierające w sobie element „szoku”. Szok ten dotyczyć może samoistnej, wewnętrznej realizacji ograniczeń, w jakich tkwimy lub też szok wywołany czynnikiem zewnętrznym, który budzi nas do działania.


Jesteśmy więc na przedsionku silnych i ważnych astrologicznych wydarzeń, które zawierają w sobie dużo energii do personalnego przełomu życiowego.


Tak jak wąż zrzuca swoją skórę, którą przerósł i z której nie ma więcej pożytku, tak i ludzkość musi wyrosnąć z powtarzania tych samych błędów w obliczu problemów, które nie istnieją tutaj od dzisiaj…


Pomyślności!

187 wyświetleń0 komentarzy

Ostatnie posty

Zobacz wszystkie

Commentaires


bottom of page