Obecnie, nadal jesteśmy jeszcze w „oknie zaćmień” pomiędzy Nowiem Księżyca w Znaku Barana, który odbył się 20 kwietnia a Pełnią Księżyca w Znaku Skorpiona, która nastąpi 5 maja. Jesteśmy więc w czasie zmian, jakie symbolizują Zaćmienia Słońca i Księżyca.
Na samym początku maja, Pluton w Znaku Wodnika przygotowuje się do wkroczenia w retrogradację. W retrogradację wkroczy on 2 maja i pozostanie w niej na okres pół roku (do połowy października). W tym czasie Pluton powróci do Znaku Koziorożca (12 czerwca), a więc jego obecność w Znaku Wodnika nie była dosyć długa tym razem. Ostatecznie, Pluton pozostanie w Znaku Wodnika na okres następnych 20 lat, pod koniec roku 2024, gdzie wykona finalny ingress w Znak Wodnika.
Retrogradacje Plutona często wiążą się z przypływem braku poczucia satysfakcji związanej z dotychczasowymi celami, jakie sobie obraliśmy, motywacjami i pragnieniami, którymi kierujemy się w życiu. Praktycznie połowa populacji posiada w swoim horoskopie urodzeniowym, Plutona, który jest w retrogradacji, natomiast druga połowa posiada Plutona w ruchu prostym. Jest to związane z mniej więcej półrocznym okresem, jaki Pluton spędza na retrogradację.
Tego typu obserwacja Plutona, posiada również filozoficzne wytłumaczenie. W Astrologii Ewolucyjnej, Pluton, jest jedną z najważniejszych planet, ponieważ to jego położenie, pozwala poznać wskazówki dot. swojej własnej duchowej wędrówki, a także zagadnień ewolucyjnych, z jakimi mamy do czynienia na najgłębszym poziomie. Pluton odpowiada również za podwójną naturę pragnień, jakie posiada człowiek i jego dusza.
Pragnienia separacji, często przyziemne, takie jak nowy samochód, nowa praca, nowy dom, etc. są pragnieniami, które dają chwilowy przypływ satysfakcji w momencie ich realizacji, ale które równie szybko zastąpione zostaną przez kolejne pragnienie separacyjne. Nie ma nic złego w ich realizacji, ponieważ są one tak samo istotne, jak i drugi typ pragnień.
Pragnienia powrotu do źródła natomiast są pragnieniami, które dotyczą naszego świata wewnętrznego i poszukiwań w sobie, w swojej wewnętrznej rzeczywistości, która jest również bramą do poznania Źródła/Boga/Bogini etc.
Obydwa pragnienia są we wzajemnym konflikcie do siebie, ponieważ są przeciwnymi do siebie nurtami (pragnienie separacji – Yang, pragnienie powrotu do źródła – Yin), ale dzięki temu że są ze sobą w „konflikcie” powodują napięcie ewolucyjne, które umożliwia nam naszą własną duchową ewolucję.
W momencie gdy człowiek na swojej drodze ewolucyjnej wyczerpie pragnienia separacji i realizowanie się poprzez nie w życiu, przewagę zyskuje pragnienie poznania Źródła, a także chęć zrozumienia siebie samego, swojej natury i powodów, dla których jesteśmy, jacy jesteśmy.
W momencie, gdy Pluton poprzez tranzyt wkracza w retrogradację, o wiele silniej przemawiać zacznie przez nas pragnienie powrotu do Źródła, co w rzeczywistości ukazać się może jako powątpiewanie w obrane dotychczasowo cele, lub poprzez poczucie bezsilności – zwłaszcza jeżeli ktoś żyje stylem szybkiego życia, podczas którego nie ma czasu na zreflektowanie się nad jego kierunkiem.
Pluton nadal ustawiony jest również w półkrzyżu do Osi Ewolucji, co dodatkowo wskazuje, iż powinniśmy porzucić za sobą to co nie napawa nas motywacją i optymizmem, to w czym nie widzimy dłużej tej iskry, która rozpala naszą ciekawość życia.
2 maja dokona się również koniunkcja Merkurego, który jest obecnie w retrogradacji, ze Słońcem w Znaku Byka. Taka koniunkcja określana jest często sercem retrogradacji, w której to Merkury dostaje olśnienia i ukazuje się nam personalne znaczenie danej retrogradacji we własnym życiu. Warto więc zaobserwować gdzie jesteśmy zbytnio uparci lub nieugięci, a także warto jest docenić siebie samego, swoje talenty a także wartość jaką wkładamy w życie innych.
5 maja czeka nas drugie zaćmienie i będzie to Zaćmienie Księżyca w Znaku Skorpiona. To chyba dobry moment, aby zreflektować się nad tym, czy obecne realia życiowe, w jakich się znaleźliśmy, dają nam siłę, czy być może pozbywają nas sił. Zaćmienia Księżyca to często bardzo emocjonalny i głęboki czas, podczas którego emocje, które nazbierały się w nas, są obecnie w najsilniejszym napięciu, gotowe do konfrontacji, czy to wewnętrznej, czy też zewnętrznej. Dodatkowo całe przedstawienie dzieje się w Znaku Skorpiona, który jest przejawem żywiołu wody w postaci głębokiej psychologii, pracy nad sobą, stawiania czoła swoim problemom itp. Intymność i intensywność to słowa, które dobrze określają zaćmienie, jednakże jest to intensywność nakierowana na własną, indywidualną mechanikę zachowań i chęć jej zrozumienia. Nierzadko tego typu okres zaćmień, może być czasem pożegnań, czasem podjęcia ważnych decyzji, czy też odcięcia się od życia przeszłością – zwłaszcza tą, która pozbawia nas siły, a do której nadal czujemy przywiązanie.
7 maja, Wenus wkroczy w Znak Raka i pozostanie tam do 5 czerwca. Władczyni Północnego Węzła Księżyca, wkraczając w Znak Raka, chce zwrócić naszą uwagę na sprawy dotyczące rodziny, miejsca zamieszkania, a także korzeni, z których wyrosła nasza teraźniejsza rzeczywistość.
Archetyp Raka związany jest z poczuciem bezpieczeństwa, jednakże nie jest to bezpieczeństwo, o jakie zabiegać można w świecie materialnym, ale jest to raczej sens bezpieczeństwa emocjonalnego, inaczej mówią czucia się w porządku z samym ze sobą, w swojej „własnej skórze”. Tranzyt Wenus przez Znak Raka, pobudzić w nas może życie emocjonalne, wprowadzając w nie zmienność nastrojów (Wenus władana będzie wtedy Księżycem, który szybko zmienia znaki, a także wykonuje najwięcej aspektów z innymi planetami).
Zadaniem Wenus w Raku, jest zbudowanie w nas poczucia bezpieczeństwa, a także wprowadzenia balansu w życie emocjonalne. Być może poszukiwać będziemy ludzi, którzy umożliwią nam na bycie sobą i z którymi czujemy się w 100% sobą, bez potrzeby udawania czy też skrywania się. Taka Wenus wzbudza chęć poszukiwania poczucia przynależności, które można czuć do ludzi, do miejsc, zwierząt itp.
Nawet gdy życie rzuca nam pod nogi wyzwania, warto będzie okazać się dojrzałością i byciem obiektywnym w stosunku do silnych obecnie pływów emocjonalnych, po to, aby nie żałować później decyzji podjętych momentalnie, które często są nieprzemyślanymi reakcjami na nieoczekiwanie okoliczności.
14 maja Merkury ostatecznie wyjdzie z retrogradacji w Znaku Byka. W tym roku retrogradacje Merkurego odbywać się będą w znakach żywiołu ziemi, Merkury będzie więc koncentrować nas na tym abyśmy przemyśleli sobie życie fizyczne jakie prowadzimy na ziemi, a także nasz stosunek do materii, zasobów, dzielenia się/otrzymywania zasobów, czy np. budowania w sobie zaradności i praktyczności życiowej. W tym roku jego zadaniem jest przygotować nasz aspekt fizyczny, do jak najlepszego przyjęcia i manifestowania się ducha w ludzkiej formie, która przynależy do świata fizycznego.
W drugiej połowie maja czekają nas bardzo ciekawe wydarzenia astrologiczne, ingress Jowisza w Znak Byka, i jego kwadratura z Plutonem, a także opozycja Marsa w Znaku Lwa, z Plutonem w Znaku Wodnika. Są to również jedne z większych wydarzeń astrologicznych w całym roku 2023, ale o tym już za jakiś czas...
Spokojnego maja!
Comments