
Nów Księżyca w Znaku Ryb.
Dzisiejszy Nów odbywa się w 4º Znaku Ryb. Nów jest też w pozytywnym aspekcie (sekstylu) do Marsa w Koziorożcu.
Moim zdaniem, jednym z najważniejszych momentów w życiu człowieka, jest moment, w którym zaczynamy rozumieć, że realia, w których żyjemy, są konsekwencją naszych przeszłych decyzji.
Niezależnie od tego, czy jesteśmy na skraju rozpaczy, czy na szczycie sukcesu – jest to wypadkową myśli i decyzji, które do tego doprowadziły. Trudne momenty i okresy w życiu, przez które przechodzimy, często związane są z oporem przed zmianą. Trudne okresy w życiu człowieka proporcjonalnie odzwierciedlają opór w stosunku do zmiany. Ponieważ w dużej mierze, nasze życie uwarunkowane jest przeszłością, stanowi to strefę komfortu, z perspektywy której ciężko jest nam otworzyć się na nowe możliwości.
Rozwój duchowy służy temu, aby wyciszyć się i zaobserwować właśnie ową strefę komfortu, czyli uwarunkowania z przeszłości, które silnie wpływają na decyzje, jakie podejmujemy.
Obecny Nów chce nam pokazać, że nie istnieje jeden i uniwersalny sposób na rozwój duchowy. Czy to astrologia, Reiki, taniec lub medytacja – istnieje dużo sposobów na to, aby dojść do zrozumienia siebie samego. Nie oznacza to również, że jeden jest lepszy od drugiego – gdyby tak było, istniałaby jedna religia bądź filozofia, która byłaby gwarantem rozwoju. Wiemy, jednak że tak nie jest.
Sekstyl Marsa do Nowiu w Rybach, sprzyja odszukaniu swojej własnej ścieżki rozwoju. Pozwala on również wczuć się w to, dlaczego zboczyliśmy z drogi rozwoju ewolucyjnego, a także co spowodowało dane odchylenie (Chiron w Baranie).
Dzięki Merkuremu w Retrogradacji, który dokłada się swoją energią do Nowiu, z plecaka, w którym niesiemy nasze przeszłe doświadczeni, możemy wyciągnąć wszystkie, te, które stanowią zbędny balast.
Mars w Koziorożcu symbolizuje instynkt związany z dążeniem do bycia na czubku hierarchii społecznej, na jej samym szczycie. Jego energia sprzyja wykonywaniu pracy i obowiązków, jednak może być ślepa na potrzeby innych. Szanujmy się nawzajem, ale przede wszystkim pamiętajmy, że tranzyt Marsa odnosi się również do złości, należy więc zwrócić uwagę na kierunek, w jakim kierujemy ową energię. Okres obecnego Nowiu może być również owiany w sytuacje, w których ciężko jest kontrolować swoje emocje, co w połączeniu z silną, męską energią Marsa, może wytworzyć nieporozumienia z innymi. Aby funkcja samopoznania Marsa mogła się aktywować, jej katalizatorem są często relacje z innymi, jest to spowodowane prostym faktem.
Archetyp Barana/Marsa/Domu I, nastawiony jest na poznanie siebie samego poprzez podjęcie akcji. Jednakże, gdy energia ta skoncentrowana jest w całości na sobie, powoduje jej represję. Represja powoduje wyładowanie się złości i wyrzucenie jej z siebie w otoczenie. Najczęściej obrywa się naszym bliskim („bliscy”, czyli Ci, z którymi obcujemy bez potrzeby zakładania maski, są blisko tego, kim jesteśmy wewnętrznie) i to oni powodują, że silnie skoncentrowana na sobie energia Marsa, dostaje punkt odniesienia w postaci innej perspektywy. Energia Marsa, nie myśli dwa razy, zanim podejmie intencję. Ograniczenie w samodzielnym poszukiwaniu zrozumienia Barana pryska, pojawia się kryzys w postaci napływu perspektywy zewnętrznej (nieznanej), a w rezultacie dochodzi do zrozumienia swojego własnego ograniczenia.
Merkury w retrogradacji może spowodować nieporozumienia w komunikacji z innymi. Mars w Koziorożcu, nie do końca dba o emocje innych, ponieważ zapatrzony jest w swój własny cel.
Nów w Znaku Ryb jest dobrym momentem na postawienie sobie wyzwania, aby:
„Traktować innych tak samo, jak sami chcemy być traktowani”.
Szanujmy sam fakt, że tutaj jesteśmy i staramy się wspólnie zrozumieć coś więcej niż zwykłe szare życie. Uczmy się od siebie nawzajem, bo być może to właśnie ktoś Tobie bliski, może pokazać Ci, w którym kierunku zmierzać.
Pomyślności!
Comentarios