Wkroczyliśmy właśnie w retrogradację Merkurego, która potrwa do 5 lutego.
W tym roku Merkury wykonuje retrogradację na przełomie znaków żywiołu powietrza i ziemi. Oznacza to, iż wszelkie nowe idee i rozwiązania (znaki żywiołu powietrza reprezentują idee, innowacje i pomysły), zostaną wdrażane w faktyczne życie realne (znaki żywiołu ziemi dotyczą naszej fizycznej rzeczywistości).
W roku 2021, spotkały nas 3 aspekty kwadratury pomiędzy dużymi planetami Saturnem i Jowiszem. Był to rok, w którym wkraczaliśmy w ostatnią kwadrę cyklu tych dwóch planet, który zakończy się koniunkcją Saturna z Uranem w roku 2032.
Ponieważ obecna retrogradacja Merkurego dzieje się w Znakach Wodnika (władany przez Urana) i Koziorożca (władany przez Saturna), Merkury ponownie odwiedzi tematy dotyczące, dalszego rozłamu starych struktur systemowych, starych zasad, które należy uaktualnić, abyśmy mogli zasymilować obecne potrzeby naszego kolektywnego społeczeństwa.
Archetyp Koziorożca w aspekcie kolektywnym jest inaczej energią kontrakcji, która objawia się w postaci przyciągania społecznego, którego celem jest podporządkowanie się statusowi quo. Z tego też powodu, archetyp ten jest utożsamiany z kontrolą, podporządkowaniu się autorytetom zewnętrznym, podążaniu za zasadami itp.
Archetyp Wodnika natomiast, kolektywnie reprezentuje proces indywiduacji, czyli kierowania się wyższą myślą, wyższym umysłem ludzkim, po to, aby móc awansować i rozwijać swój potencjał, zarówno jako indywidualne jednostki, jak i cały ludzki kolektyw. Jest to energia, która nie lubi ograniczeń, która często jest w silnym oporze do wpływów Archetypu Koziorożca, który lubi mieć wszystko uporządkowane, a także zgodne z przyjętymi zasadami.
Bardzo często silnie przemawiająca przez wszystkie społeczeństwa energia Koziorożca, nie nadąża nad innowacją i zmianami na świecie, powodując naturalny opór w stosunku do innowacyjności i tego co jest „nowe”.
Inaczej mówiąc – abyśmy mogli się rozwijać jako społeczeństwo, musimy adaptować się do panującej w obecnych czasach sytuacji. Jeżeli za wszelką cenę bronimy przeszłości, starych metod, starych wzorców, pomimo tego, iż dłużej one nie działają, walczymy tym samym z impulsem indywiduacji, który nakierowany jest na rozwój.
Abyśmy mogli rozwijać się i dojrzewać do swojej własnej natury, czyli inaczej wyzwalać się z ograniczeń tożsamości grupowej (Koziorożec/Saturn), człowiek musi wykazać się wewnętrzną odwagą i wiarą, aby móc realistycznie rozwijać potencjalną wizję lepszej przyszłości. Koziorożcowy impuls do przyporządkowania się grupie, jest niezwykle silny i często przewyższa siły wodnikowe/uraniczne. Wymaga dużo odwagi popieranie nowych rozwiązań i innowacji, ponieważ często są one niezrozumiałe przez większość, która definiowana jest archetypem Koziorożca.
Podczas okresów retrogradacji Merkurego, planeta ta skupia naszą uwagę do wewnątrz w celu pozbycia się nadmiaru informacji i myśli, które jedynie zalegają w naszych umysłach. Periodycznie dziejące się retrogradacje, mają na celu uspokoić nasz „małpi umysł” (który często płata nam figle i zbytnio racjonalizuje nasze życie), abyśmy mogli powrócić do swojej intuicji. Celem retrogradacji tejże planety jest odrzucenie ekscesu myśli, które prowadzą nas do nikąd.
Większość ludzi ma problem z zaakceptowaniem energii wodniczej/uranicznej, ponieważ pójście za jej impulsem, często oznacza ostracyzm, poczucie braku przynależności do grupy i odosobnienia. Dzieje się tak dlatego, ponieważ w człowieku zakorzeniona jest potrzeba poszukiwania bezpieczeństwa emocjonalnego, a często owo bezpieczeństwo zapewnia bycie częścią grupy, która ma podobny światopogląd i podobne wartości.
Co ciekawe, podczas tej retrogradacji Merkurego, wykona on dwie kolejne koniunkcje z Plutonem, a tak się składa że Pluton włada wirusami, bakteriami i wszelkiego rodzaju zarazkami. Istnieje więc mała szansa, iż podczas tego okresu, wdrażane zostaną nowe strategię do walki z zarazą. Mała szansa, ponieważ zazwyczaj rządy, które wyznaczają powszechne zasady nie należą do tych progresywnych (uranicznych).
Oprócz Merkurego, w retrogradacji jest również Wenus w Znaku Koziorożca, co dodatkowo wspiera zreflektowanie się nad tym co jest dla nas ważne, co stanowi dla nas prawdziwe wartości.
Czasami to, co chcemy, wcale nie jest tym co jest nam potrzebne. Czasami wartości społeczne, mogą znacząco różnić się od wartości własnych. Co wtedy robimy? Czy gramy w tym sztucznym wyścigu szczurów, czy może wyzwalamy się z norm społecznych realizując indywidualne potrzeby, ryzykując tym samym utratę poczucia przynależności lub nawet bycie nieakceptowanym?
Spokojnych przemyśleń i nie bójcie się nazywać rzeczy po imieniu - szaleńcami są zawsze ci niedopasowani, podważający standardy i normy. Ale tylko do czasu, do momentu w którym reszta nadgoni i ustanowi to co wydawało się wcześniej dziwne i niezrozumiałe, nową rzeczywistością.