Sierpień 2025. Prognoza astrologiczna. Część 1/2 (01.08.25-15.08.25).

W sierpień tego roku wkraczamy z przytupem, bo kwadraturą Wenus w Znaku Raka, z Saturnem i Neptunem (jeszcze) w Znaku Barana, które są obecnie w retrogradacji. Zarówno Saturn, jak i Neptun, za parę tygodni wykonają ostateczny ingress w Znak Ryb, po czym nie odwiedzą już tego znaku przez długi czas. Kwadratura Wenus z koniunkcją Neptun-Saturn dotyczyć może wewnętrznego „sprawdzenia ”, czy aby na pewno żyjemy w sposób ugruntowany, realny, w przeciwieństwie do życia w iluzji i kierowania się ideałami, które są niemożliwe do spełnienia lub osiągnięcia. Saturn wraz z Neptunem pracują nad wprowadzeniem nas w nowy porządek społeczno-administracyjny, czyli proces, który rozpocznie się w następnym roku, odzwierciedlony w postaci nadchodzącej koniunkcji tychże planet w Znaku Barana (luty 2026), obecnie jesteśmy więc w trakcie podsumowywania długiego cyklu, jest to czas na domknięcia, podsumowania i kulminacje życiowe.

Kwadratura Saturn-Neptun w Baranie z Wenus w Raku, wprowadza w nas również nieco bardziej „poważną” atmosferę, która może przełożyć się na sferę relacji towarzyskich. Saturn wraz z Neptunem, mówią „sprawdzam”, wszelkim relacjom, które nie są zbudowane na wzajemnym zrozumieniu i akceptacji ludzkiej różnorodności. Dla niektórych może to oznaczać lekcje stawiania granic w relacjach, powiedzenie niektórym „dość” i wzmożoną asertywność ukierunkowaną na to, kogo chcemy mieć przy sobie blisko, a kto nie zasługuje na to byśmy dzielili się z nim swoją wewnętrzną wrażliwością (Wenus w Znaku Raka).

Tego samego dnia, 1 sierpnia, odbędzie się koniunkcja Merkurego w Lwie (Rx) ze Słońcem – jest to tzw. środek lub też serce obecnej retrogradacji Merkurego. Zjawisko retrogradacji planet jest możliwe dlatego że, zjawisko retrogradacji zawsze dotyczy relacji pomiędzy planetą, a Słońcem. W przypadku Merkurego, planety, która nie oddala się na niebie zbyt daleko od Słońca, ich koniunkcja, gdy Merkury jest w retrogradacji, jest w pewnym sensie „środkiem” całego procesu, jaki się obecnie dzieje. Być może to właśnie od tego momentu lepiej zrozumiemy ostatnie dwa tygodnie, w których to Merkury pracował nad odświeżeniem w nas odwagi do bycia autentycznym, do dzielenia się swoją kreatywnością i bezkompromisowego bycia sobą.

Kolejna warta wzmianki zmiana astrologiczna dzieje się dopiero 7 sierpnia.

Dnia 7 sierpnia, Mars wkroczy w Znak Wagi, w którym pozostanie do 22 września. Mars przemierzając Znak Wagi nie znajduje się w do końca wygodnym dla siebie miejscu. Mars jest planetą, która dotyczy samopoznania, naszych indywidualnych akcji i decyzji, a także inicjowania i przejawiania swojej własnej woli w otaczającym nas świecie. Archetyp Wagi jest natomiast zupełnym przeciwieństwem Marsa, gdyż dotyczy wpływów innych ludzi na nasze życie, perspektyw, jakie mają inni niż my, a także jest to archetyp, który uczy człowieka poprzez mechanizm kontrastu.

Bezkompromisowy Mars musi więc nauczyć się dyplomacji, taktu i umiejętności obiektywnego słuchania i zrozumienia innych niż my sami.

Jeffrey Wolf Green, oryginalny twórca Astrologii Ewolucyjnej, podzielił się ciekawym przesłaniem na temat Marsa w Znaku Wagi:

„Czasami niedzielenie się swoją energią, może być najwyższą formą wymiany między ludźmi”.

Jak więc to rozumieć?

Na pewno każdy z nas posiada w swoim życiu relacje lub znajomych, którzy w dużej mierze są od nas zależni, na jakimkolwiek poziomie. Nierzadko prowadzi to do relacji, które po czasie stają się współzależne – jedna i druga strona relacji tak się ze sobą „zakleszczyła”, że wpływa to na indywidualną umiejętność spełniania swoich fundamentalnych, egzystencjonalnych potrzeb.

Z perspektywy Marsa w Znaku Wagi, zdrowa dyskryminacja tego rodzaju relacji i decyzja, ażeby nie być ciągłą (być może nawet niekonieczną) pomocą dla kogoś, jest w stanie stanowić najlepszą formę dzielenia się. W ten sposób umożliwiamy tej drugiej stronie na to, aby sama doszła do rezultatów, swoim własnym wysiłkiem, co staje się doskonalszą formą energii relacji.

Ingress Marsa w Znak Wagi, jaki nastąpi 7 sierpnia, wprowadza nas również w najbardziej napięty okres całego miesiąca, jakim są dni od 8 do 11 sierpnia.

Już w chwili, gdy Mars wkroczy w Znak Wagi, odczuwać będziemy jego zaciskający się aspekt opozycji z Saturnem i Neptunem w Znaku Barana. Dnia 9 sierpnia, nad ranem, Mars ustawi się w opozycji z Saturnem, a następnie tuż po północy wykona opozycję z Neptunem. W międzyczasie, pomiędzy obydwoma opozycjami czeka nas również Pełnia Księżyca w Znaku Wodnika.

Opozycja, jaką wykonuje Mars, wiązać się może z silnym poczuciem samozachowawczości w relacjach, ale również potrzebą silniejszej stanowczości czy okazania się dojrzałością emocjonalną. Opozycja Saturn-Mars może wprowadzać energię sztywności w relacjach, "policyjności" i oschłości, ale oczywiście nie musi.

Należy również wspomnieć, że przez te kilka dni od 8 do 11 sierpnia, umacniać będzie się również obecny na niebie Wielki Trygon Powietrza, który ma miejsce pomiędzy Marsem w Znaku Wagi, Uranem w Znaku Bliźniąt i Plutonem w Znaku Wodnika – sprzyja to z pewnością wymianie informacji, stymulowaniu umysłu, uczeniu się nowych rzeczy i ogólnie pojętej socjalizacji.

9 sierpnia odbędzie się Pełnia Księżyca w Znaku Wodnika. Jest to Pełnia rozpoczęta bardzo silnym Nowiem Księżyca w Znaku Lwa (24 lipca), który ustawiony był w opozycji z Plutonem. Cały obecny cykl księżycowy zawiera więc w swoim całokształcie potencjał do metamorfozy, rozwoju i duchowego wzrostu, któremu przyświeca Pluton.

Pełnia Księżyca w Znaku Wodnika jako moment kulminacyjny obecnego cyklu wspiera nas w drodze do dzielenia się swoimi unikatowymi talentami i umiejętnościami z innymi. Lwisty Merkury w retrogradacji cały czas pracuje nad tym abyśmy mogli dokopać się do autentyczności tego kim jesteśmy, a także pcha on nas do tego byśmy nie bali się zajmować w życiu przestrzeni swoją osobą. Dzięki Księżycowi w Znaku Wodnika, mamy możliwość okazania się lepszą obiektywnością w życiu, co pozwala na zaobserwowanie gdzie najlepiej jest wykorzystać swoje talenty. Każdy, kto posiada w sobie jakiś dar lub czuje, że jest w czymś dobry, lub ma talent do czegoś (Lew), musi pamiętać, że gdy jest to niewykorzystane lub nie służy to większemu dobru społecznemu, prędzej czy później studnia kreatywności, z jakiej czerpie się energię kreatywną, zacznie się wysuszać. Energia kreatywna, która jedynie przepływa przez człowieka (nie jesteśmy autorami swojej kreatywności, gdyż pochodzi ona od Źródła), musi zostać przekazana dalej – tylko tak zachowujemy zdrowy balans pomiędzy archetypami osi Lew-Wodnik.

Tuż po Pełni Księżyca w dniach 10-12 sierpnia, Merkury będzie stacjonować, kończąc tym samym proces retrogradacji. Planety stacjonujące, zwracają na siebie najwięcej uwagi, a co za tym idzie, są w stanie wywołać najwięcej stresu – w wypadku Merkurego jest to stres mentalny lub np. przeładowanie się zbędnymi informacjami. Dla Merkurego w Lwie może to być również przesadzenie z zabawą, ilością wrażeń, czy też zbyt dużą frywolnością życiową.

12 sierpnia to również ciekawy pod względem astrologicznym dzień. Tego dnia, czeka nas sekstyl Saturna w Znaku Barana, z Uranem w Znaku Bliźniąt, a także koniunkcja Wenus z Jowiszem w Znaku Raka.

Sekstyl pomiędzy Saturnem a Uranem to aspekt, który dotyczy długiego, około 45-letniego cyklu tej pary planetarnej. Obecny cykl, w jakim jesteśmy, rozpoczął się koniunkcją tych planet mniej więcej w 1988-89 roku, a zakończy się w roku 2032. Aspekt tzw. sekstylu malejącego dotyczy więc w dużej mierze podsumowania i integracji zmian, jakie ten cykl wprowadza.

Naturą pary planetarnej Saturn-Uran, jest wprowadzenie w nasze życie społeczne zmian, które prowadzą nas bliżej do wizji przyszłości, aniżeli do życia poprzez pryzmat przeszłości. Saturn oznacza porządek, tradycję, obyczaje i przewidywalność życia, natomiast Uran jest często utożsamiany z rewolucją, z geniuszem i ogólnym wyzwalaniem się z okowów przeszłości.

Sekstyl tych planet wskazuje tutaj, iż znajdujemy się w punkcie integracyjnym, który poprowadzi nas w kolejne lata, w których to prawdopodobnie zobaczymy realną integrację obecnie nowych i sensacyjnych technologii (blockchain, Sztuczna Inteligencja, robotyka etc.) w ramy życia społeczno-administracyjnego, czego dotyczy proces, jaki obrazuje nam relacja planetarna Urana z Saturnem. Powoli, lecz konsekwentnie wkraczamy w świat przyszłości, który zwiastuje nam nadchodząca Era Wodnika.

12 sierpnia dzieje się również koniunkcja Wenus z Jowiszem w Znaku Raka. Spotkanie to wspiera powrót do sensu indywidualnej inteligencji emocjonalnej. Spotkanie tych planet wpłynąć może na to, jak odnosimy się do siebie samych, jak pielęgnujemy swoje życie, a także swoich bliskich. Dzielenie się sobą w postaci hojności emocjonalnej, a także zrozumieniem i empatycznością, jest tym, co przyświeca tej energii. Spotkanie tych planet stymuluje również umiejętności kreatywne w postaci uwrażliwienia nas na piękno. Jest to na ogół pozytywna konfiguracja, aczkolwiek wpływ na to ma również horoskop indywidualny.

Pomyślności!