top of page

Wrzesień 2020 - Prognoza Astrologiczna.

Zaktualizowano: 30 sie 2020




Początek września zaczynamy Pełnią w Znaku Ryb, która odbędzie się 2 września w godzinach porannych. Zarówno Księżyc w Rybach, jak i Słońce w Znaku Panny będą w pozytywnych aspektach do Urana w Byku. Oznacza to, że mamy możliwość, przejrzenia na oczy w kategoriach życia, które dotyczą wszelkiego rodzaju wartości zarówno materialnych, jak i niematerialnych.


Wpływ Urana na Pełnię w Rybach może pomóc nam zacząć odnosić się do siebie w nowy, łagodniejszy sposób. Jeżeli zbytnio katowaliśmy się tym, że nie jesteśmy w stanie sprostać zmianom zachodzącym na świecie, Pełnia pomoże ukazać nam, gdzie postawiliśmy sobie w życiu, zbyt duże wymagania, które związane są z sensem perfekcji, jaką na siebie narzuciliśmy.


Do 4 września, budować się będzie kwadratura Wenus w Raku do Marsa w Znaku Barana. Obydwie planety związane są z relacjami i rolą relacji w życiu człowieka.


Co wydaje mi się ciekawe w obecnym działaniu Marsa, który niedługo wejdzie w retrogradację, jest to, że przyszły stan Marsa będzie wymagać od nas spojrzenia wewnątrz siebie i skupienia się na sobie. Jednakże kwadratura Marsa do Wenus, może powodować, że zadanie, jakim obarcza nas Mars, będziemy chcieli oddelegować komuś innemu.


Należy pamiętać, iż intensywna działalność Marsa w Baranie w obecnym roku, ma służyć przede wszystkim temu, abyśmy mogli wewnętrznie zrozumieć siebie samych, dlatego też o wiele lepiej jest ukierunkować ową energię na poznanie głębi siebie niż kogoś nowego.


Takie użycie marsjańskiej energii gwarantuje nam długoterminowe polepszenie aspektów życiowych związanych z relacjami towarzyskimi, ponieważ poznając siebie samych robimy przysługę tym, którzy nas jeszcze nie znają, zwłaszcza podczas takiego działania energii Marsa.


Dnia 5 i 6 września następuje rotacja Znaków, w jakich będą Merkury i Wenus.


Merkury, planeta komunikacji, do 27 września przebywać będzie w Znaku Wagi, natomiast Wenus do 3 października będzie podróżować przez Znak Lwa.


Tuż przed wejściem Wenus w Znak Lwa, w dniach 1-6 września działanie jej wzbogacone jest o opozycję do planet w Koziorożcu. Warto jest uważać na to, jak obecne wydarzenia medialne i światowe wpływają na nasze samopoczucie. Należy być ostrożnym, aby odmienne opinie na temat tego, co się dzieje, nie wpłynęły na relacje z bliskimi. Opozycja Wenus do Plutona i Saturna wymaga od nas znalezienia spokoju wewnętrznego, czyli inaczej bezpieczeństwa emocjonalnego. Dni te również mają ogromny potencjał do tego, aby zmienić swoje nastawienie do innych i dojrzeć wewnętrznie w sposobie współżycia z innymi. Opozycja Plutona i Wenus może spowodować momenty katharsis, które związane są z aspektami życia, do których jesteśmy zbyt silnie przywiązani emocjonalnie. Pluton reprezentuje nieuniknioną ewolucję, a swoim działaniem często oczyszcza w życiu aspekty psychologiczne, emocjonalne lub mentalne, które dłużej nie sprzyjają procesowi ewolucyjnemu.


Wenus w Lwie natomiast spowoduje, że będziemy bardziej skoncentrowani na sobie, co może być zbawienne w obecnym czasie, w którym to wydawać się może, że wszystko chce odwrócić naszą uwagę od siebie samych. Czasami, aby móc służyć innym i dzielić się swoją kreatywną iskrą z innymi potrzebne jest zdrowe zainteresowanie własnym życiem. Wielu z nas, nie ma nawet czasu na to, aby odkryć siebie i swój potencjał, a przecież każdy posiada w sobie unikalny talent, z którego mogą korzystać inni.


Merkury w Wadze sprzyja nawiązywaniu nowych znajomości, które oparte są na stymulacji intelektu. Jego działanie pomaga w płynności komunikacji, co na pewno sprzyja nauce bądź przegadaniu ważnych spraw z partnerem. Podczas takiego działania Merkurego warto jest „odbić” swoje pomysły i przemyślenia w drugiej osobie, gdyż Merkury w Wadze, może być zbytnio skoncentrowany na tym, czego chcą inni, ignorując tym samym swoje własne przemyślenia i wiedzę z nich płynącą.


9 września Mars zacznie swoją retrogradację w Znaku Barana, która potrwa aż do 14 listopada. Jesteśmy kolektywnie zachęceni do tego, aby sprawdzić, czy nasze trudy i działania, są w zgodzie z intecją, dla jakiej się tutaj znaleźliśmy. Retrogradacja Marsa prowadzi nas do głębszego zastanowienia się nad znaczeniem indywidualnym położenia Plutona w kosmogramie, które często pozostaje nieświadome. Mars takim działaniem nakierowuje nas na to, co słuszne, z punktu widzenia ewolucji duszy, nie należy więc opierać się wszelakim zmianom, jakie zachodzą w nas wewnętrznie, gdyż są to poprawki konieczne do życia w zgodzie z narracją scenariusza, jaki ma dla nas nasza dusza. Działanie Marsa w obecnym roku daje nam niezwykłą możliwość do tego, aby wyzwolić się z działania nieefektywnego, które mijało się z duchową naturą każdego z nas. W horoskopie indywidualnym, Dom Astrologiczny, w którym będzie retrogradował Mars, symbolizuje aspekty życiowe, w których dana osoba ma możliwość wyzwolenia się z uwarunkowań przeszłości.


12 września, Jowisz w Koziorożcu zacznie swój powrót do normalności, inaczej mówiąc, wyjdzie z retrogradacji, w której był od połowy maja 2020 roku.


Retrogradacja Jowisza w Znaku Koziorożca, związana była z nabraniem nowego światopoglądu w stosunku do tego, jak odnajdujemy się w świecie społecznym. Dla wielu z nas, niespodziewane zmiany związane z pandemią spowodowały, iż musieliśmy skorygować swoją personę publiczną/społeczną. Być może niektóre z pozornie niefortunnych wydarzeń związanych np. z pracą lub karierą, pomogły nam odkryć pewnego rodzaju „fałsz wyścigu szczurów”, w którym do tej pory uczestniczyliśmy, a który był z dala od własnej prawdy. Położenie Saturna, Jowisza i Plutona w Koziorożcu ukazuje nam aspekty życia, w których kompensujemy swoją własną naturę i samopoczucie na rzecz często chorych ambicji. Powolne wyjście Jowisza z retrogradacji symbolizuje nabranie nowego optymizmu, a również nowej, zdrowszej dyscypliny związanej z zaangażowania się w swoje plany i spełnienie.


17 września czeka nas Nów Księżyca w Znaku Panny, który jest w opozycji do Neptuna a w dodatku w kwadraturze do Węzłów Księżycowych (Rahu i Ketu). Bardzo aktywny Nów, również za sprawą trygonu do Saturna w Koziorożcu. Ten Nów pomoże nam zlokalizować w życiu sprawy, które nie są dłużej warte naszej uwagi, które wpływały na to, że czuliśmy się ofiarami w swoim życiu. Aspekty Nowiu związane są również z naturą ekspansji i wzrostu w swoim życiu poprzez proces oczyszczenia.


Często myśląc o wzroście, podświadomie wiemy, co stoi nam na drodze do rozwoju, jednak celowo zwlekamy z tym, co powinniśmy zrobić, aby się ulepszyć. Może to być związane z podświadomym poczuciem winy, które z jakiegoś powodu mamy w sobie zakorzenione, które odzwierciedla proces pokutowania. Ten Nów pomoże nam zauważyć ową dynamikę i zrozumieć w jaki sposób sabotażujemy samych siebie.


23 września Słońce wkraczając w Znak Wagi, zapoczątkuje sezon Wagi, który jest również początkiem jesieni.


28 września Saturn w Koziorożcu zacznie wychodzić ze swojej retrogradacji, którą zaczął wraz z Jowiszem w połowie maja. Dodatkowo dnia 29 września Mars w retrogradacji zrobi kwadraturę do Saturna, co jest dosyć intensywnym aspektem, ponieważ gdy planeta zaczyna bądź też kończy retrogradację, efekty działania jej symboliki są bardziej odczuwalne.


Wyjście Saturna z retrogradacji ma potencjał powrotu do własnego życia ze zdobytą wiedzą poprzednich miesięcy. Jeżeli sytuacja związana z pandemią nie była dla Ciebie czymś oczywistym, zapewne pociągnęło to za sobą również inne pytania. Zadaniem Saturna w retrogradacji, jest kwestionowanie wszystkiego, co jest powszechne, normalne bądź standardowe. Działanie Saturna ma na ludzkość wpływ „programowania społecznego”, któremu jesteśmy automatycznie poddani, rodząc się jako jeszcze nie w pełni świadome istoty. Po wyjściu Saturna z retrogradacji, czyli procesu, który związany jest z introspekcją, będziemy mogli włączyć się do życia z nową wiedzą na temat tego, jak działa aparat społeczny. Zapewne wielu z nas odrobiło lekcję i zrozumiało, że oficjalna narracja obecnej sytuacji światowej nie posiada wyłącznie jednego tłumaczenia. Rzeczywistość zbudowana jest z wielu płaszczyzn, a Saturn, gdy był w retrogradacji pomagał nam w odkryciu głębszej prawdy na temat świata społecznego, w jakim żyjemy.


Cokolwiek by nas nie spotkało we wrześniu, pamiętajmy o tym, że cały rok 2020, jest okresem zwrotnym do czasu, którego ludzkość od dawna nie znała, albowiem w grudniu 2020 roku rozpoczniemy, nowy 20-letni cykl Saturna i Jowisza, który zapoczątkuje się w Znaku Wodnika.


Będzie to nie lada dwudziestolecie, ponieważ do tej pory większość koniunkcji Saturna i Jowisza odbywały się w znakach żywiołu ziemi, natomiast tegoroczna koniunkcja wystąpi w humanistycznym, wyzwoleńczym i powietrznym Znaku Wodnika.


Pomyślności, niech myśl się niesie!

917 wyświetleń0 komentarzy

Ostatnie posty

Zobacz wszystkie

Comments


bottom of page