Koniunkcja Jowisza i Plutona w Znaku Koziorożca. 5 kwietnia 2020. Jednym z celi koniunkcji Jowisza i Plutona, jest zmiana naszych przekonań światopoglądowych. Jowisz włada archetypem Strzelca, który odpowiada za kosmologię, edukację, tradycję i kulturę, a także rozwój społeczny. Ostatnia koniunkcja Plutona i Jowisza odbyła się w Znaku Strzelca w grudniu 2007 roku. Strzelec to naturalny znak Jowisza, nastawiony jest na ekspansję i poszerzenie horyzontów intelektualnych, a także wyzwolenie się z tradycji, które nie mają większego zastosowania w rozwijającym się świecie. Wydarzeniami, które podkreślają działanie koniunkcji obydwu planet w okolicach roku 2007, może być np. - wygranie wyborów prezydenckich w Stanach Zjednoczonych przez pierwszego w historii Afroamerykanina Baracka Obamę. - największy krach na giełdzie amerykańskiej od czasów, katastrofy World Trade Centre. - 21 grudnia 2007 roku Polska przystąpiła do strefy Schengen — CERN (Europejska Organizacja Badań Jądrowych) ogłosiła pierwsze testy Wielkiego Zderzacza Hadronów, które mają na celu głębsze poznanie cząsteczek elementarnych. W obecnym roku koniunkcja obydwu planet odbędzie się trzykrotnie w Znaku Koziorożca, co jest spowodowane retrogradacją Jowisza, która rozpocznie się już w połowie maja 2020. Do koniunkcji Jowisza i Plutona dojdzie również 30 czerwca i 12 listopada tego roku. Obecny rok jest zdecydowanie czasem zmian, jednakże tym razem znaczenie tych zmian związane jest z charakterystyką archetypu Koziorożca. Sprawy związane z administracją, autorytetem państwa w życiu człowieka, szkolnictwem i tradycjami to tylko niektóre z cech energii Koziorożca. Jak wiemy, jesteśmy obecnie w okresie pandemii. Wydaje mi się, że obecna zaraza, może być jedynie wierzchołkiem góry lodowej. Gra toczy się tutaj nie tylko o życie, ale przede wszystkim o wprowadzenie kontroli i regulacji władzy nad obywatelem. Widzimy, że jest to swego rodzaju test, w którym władze testują swój bezpośredni wpływ na życie jednostki, a także starają się zmienić nasze życie codzienne. Przykładem działania Jowisza w Koziorożcu, może być powolna zmiana szkolnictwa, które powoli przenosi się w strefę Internetu. Nauczyciel jako postać do naśladowania, ktoś, kto panuję nad całą klasą pobudzonych nastolatków, raptownie sprowadza się do poziomu ucznia, nauczając „przez” Internet. Możemy zaobserwować, jak Jowisz w Koziorożcu zmienia strukturę szkolnictwa i systemu edukacyjnego. Prawdopodobnie, niektóre z tych zmian zostaną zaadoptowane i zagoszczą w naszym życiu na stałe. Z powodu pandemii, zaczyna się również powolna cyfryzacja państwowych systemów administracyjnych – sprawy administracyjne zaczniemy załatwiać online tak jak dzieje się to np. w Australii. Działanie Jowisza w Koziorożcu oznaczać może również wprowadzenie restrykcji światopoglądowych. Popularne giganty internetowe tj. YouTube i Google, wprowadzają cenzurę niewygodnych dla nich tematów, które podważają gynocentryzm, jaki obecnie panuje w naszym społeczeństwie. Widzimy również, jak politycy sterują systemem i wartościami narodowymi wedle ich uznania i wygody. Niektóre z tych sytuacji z pewnością spotkają się z dużym sprzeciwem społecznym. Na naszych oczach, możemy zaobserwować, jak zmienia się świat, który do tej pory znaliśmy. Wiele nowości, które obecnie są wprowadzane, zagoszczą z nami na dłużej. Praca z domu lub „szkoła online” to tak naprawdę początek, ponieważ jesteśmy u progu wprowadzenia nowych technologii, które zmienią nasze życie codzienne i skalę, na jaką myśl techniczna ingeruje, w prywatne życie człowieka. Jednymi z planów obecnie rządzących jest wprowadzenie światłowodów w każdym z domów, a także sieci 5G, która ma „udźwignąć” obecny poziom zużycia danych. Plany te mają być zrealizowane do końca roku 2023, a co ciekawe właśnie wtedy zacznie się długi tranzyt Plutona w Znaku Wodnika trwający do 2043 roku. Archetyp Wodnika odpowiada za wiedzę dostępną dla wszystkich. Dobrym przykładem znaczenia archetypu Wodnika, może być Internet, który zrewolucjonizował nasz dostęp do informacji. Często zastanawia mnie myśl, czy aby na pewno to w co „mamy uwierzyć” nie jest formą przykrywki i próby zamaskowania tego, co ma dopiero nastąpić. Czy obecne wydarzenia związane z wirusem i całą jego otoczką, nie są przypadkiem ostatnią, próbą wdrożenia kontroli nad społeczeństwem? Niezależnie od rezultatów, jakie czekają nas w przyszłości, w astrologii i przyszłych tranzytach zapisane są spore zmiany socjalne. Jesteśmy powoli przystosowywani do przyszłego rozwoju technologicznego. W momencie wprowadzenia lepszej infrastruktury do przepływu danych (np. światłowód lub 5G), zwiększa się też uwaga, jaką poświęcamy technologii. Walka toczy się tutaj prawie w 100% o Twoją uwagę i komu, bądź czemu oddajesz nad nią władzę. Zachowajmy zdrowy rozsądek. Z Bogiem!