Gdy Mars i Neptun spotykają się na nieboskłonie, dochodzi do zderzenia ze sobą sił „początku” i „końca”.
W Zodiaku Naturalnym Mars włada archetypem Barana, który rozpoczyna dwanaście Znaków Zodiaku. Symbolizuje narodziny czegoś nowego, jeszcze nie do końca znanego – to iskra, która rozpala wielki ogień...
Neptun natomiast jest władcą archetypu Ryb, ostatniego, dwunastego Znaku Zodiaku. Symbolizuje ukończenie pewnego procesu, kres, rozpłynięcie się i zrozumienie.
Podczas koniunkcji Marsa z Neptunem „początek”, łączy się z „końcem”, ale czy aby na pewno jest to koniec końców?
Jeżeli zastanowimy się nad naturą czasu, tylko pozornie wydaje nam się, że czas jest jednoliniowy.
Aby zrozumieć naturę czasu, musimy zaobserwować, w jaki sposób posługuje się nim natura. Tak bardzo odeszliśmy od życia w zgodzie z Prawami Naturalnymi, że straciliśmy naturalną możliwość obserwacji czasu, jako zjawiska cyklicznego.
Ponieważ archetyp Ryb jest ostatnim archetypem Zodiaku Naturalnego, wydaje nam się, że to koniec, jednakże często zapominamy, że tuż po Rybach, znowu pojawia się Baran.
Podczas zimy przyroda pozornie umiera, po to, aby na wiosnę znów się narodzić.
To samo zjawisko możemy porównać do cyklicznej natury czasu – gdy jeden cykl się kończy, za chwilę zacznie się kolejny, nowy cykl, który będzie budowany na doświadczeniach cyklu poprzedniego.
W ten oto sposób wzbogacamy swój zasób doświadczeń, który prowadzi nas do głębszego zrozumienia rzeczywistości, w której przyszło nam żyć.
Gdy Mars spotyka się z Neptunem, w pewnym sensie jest to moment szkolnej przerwy pomiędzy lekcjami – absorbujemy to, czego dotyczyła poprzednia lekcja, ale wiemy, że już za parę minut, czeka nas kolejna lekcja.
Mars włada również złością i agresją – jest to zupełnie naturalna emocja i należy ją traktować neutralnie, gdyż w niektórych sytuacjach agresja jest konieczna. Jednakże, gdy Mars spotyka się z idealizmem, iluzją i rozmyciem Neptuna, możemy spotkać się z agresją skierowaną w niewłaściwą stronę, dlatego też swoje idealizmy i nieprzemyślane reakcje warto jest zachować dla siebie.
Wojowniczy Mars napędzany jest walką o ideę i jedność, jaką reprezentuje archetyp Ryb. Mamy tego dobry przykład obserwując obecny ruch przeciwko rasizmowi, który objął swoim działaniem dużą część naszej planety i zmobilizował do działania sporą masę ludzi.
Zdecydowanie obecny rok jest swego rodzaju rozstajem dróg, z których każda prowadzi do zmiany. Walczmy jednak o to, aby wejść w tę zmianę ze świadomością tego, że jesteśmy w tym wszystkim razem, jednym organizmem, jakim jest ludzkość. Walczmy z niezdrowymi podziałami i kategoryzacją ludzi, gdyż tak naprawdę wszystkich nas stworzyła ta sama siła.
Niepowtarzalne i oryginalne dzieło, jakim jest każdy z nas, zostało namalowane z użyciem tej samej palety barw.
Zamiast upierać się czyj kolor jest lepszy, ważniejszy lub ładniejszy, cieszmy się z tego, że świat w którym żyjemy nie został namalowany ołówkiem...
Namaste!