W kwietniu czeka nas kilka ciekawych wydarzeń astrologicznych, jednym z nich jest retrogradacja Merkurego w Znaku Byka, a także rozpoczynający się w drugiej połowie kwietnia sezon zaćmień.
Przez pierwszy tydzień kwietnia, odczuwalny będzie harmonijny aspekt trygonu pomiędzy Marsem, który finalnie wkroczył już w Znak Raka, a Saturnem w Znaku Ryb. Dokładny trygon pomiędzy Marsem a Saturnem odbył się 30 marca. Harmonijne aspekty pomiędzy Marsem a Saturnem, sprzyjają koncentracji swojej uwagi na sprawach dotyczących powagi, rozsądku i umiejętności racjonalnego zarządzania. Mars w Znaku Raka testować będzie nasz spokój emocjonalny, a także zaufanie do niezmiennie zmieniających się humorów i nastrojów człowieka, które niosą w sobie wiadomość dotyczącą nastawienia, jakie mamy względem otoczenia, w którego obrębie funkcjonujemy. Podczas pobytu Saturna w Znaku Ryb przez następne lata, warto będzie zaobserwować jakie przeszkody stoją nam na drodze do realizowania swojego Wyższego Ja, czy też wyższej woli, z kolei Mars w Znaku Raka odpowiada za budowanie wewnętrznego sensu bezpieczeństwa, które pomoże nam w dziejcym się obecnie tranzycie Saturna przez Znak Ryb.
3 kwietnia Merkury wkroczy w Znak Byka, w którym to przebywać będzie aż do 11 czerwca. Dlaczego tak długo skoro Merkury jest jedną z szybciej poruszających się planet? Dlatego, ponieważ w drugiej połowie kwietnia (22 kwietnia) rozpocznie on retrogradację. Retrogradacja Merkurego w Znaku Byka, z pewnością poruszy tematy dotyczące zasobów, pieniędzy i gospodarki. Okresy retrogradacji planet to inaczej okresy wewnętrznej wrzawy, podczas których dotychczasowy, normalny tryb życia (status quo), przechodzi przez rekalibrację. Okresy retrogradacji planet skłaniają nas do tego abyśmy zwrócili uwagę na swoją własną ewolucyjną przygodę i jej zaufali. Retrogradacja to proces, który przypomina nieco wyzwolenie się ze standardów i podważenie zasad panującego obecnie statusu quo. Tranzyt Merkurego w Znaku Byka z pewnością skłoni nas do refleksji na temat zarządzania swoimi zasobami, ich ekonomią, a także ich zabezpieczeniem. Archetyp Byka odpowiada za pierwotny, ludzki instynkt przetrwania, który może być silniej zaakcentowany podczas okresu retrogradacji Merkurego w Znaku Byka.
6 kwietnia odbędzie się Pełnia Księżyca w Znaku Wagi. Podczas Pełni, Księżyc w Wadze, ustawi się naprzeciwko Słońca, Chirona i Jowisza w Znaku Barana. Obecność Chirona i Jowisza w opozycji do Księżyca wskazuje na silną, emocjonalną intensywność tejże Pełni. Chiron ukazuje nam naturę naszych lęków, ran i niezrozumienia przez innych, natomiast jego koniunkcja z Jowiszem jedynie to potęguje. Pełnia w Znaku Wagi, ewaluować będzie sposób, w jaki traktujemy innych, naszych bliskich, ale również wszelkie inne relacje. Obecność planet na osi Znaków Baran/Waga, bardzo często obfita jest w sytuacje niezwykle skrajne, czasami powodować może konfrontacje z innymi. Ta Pełnia ukazać nam może również, które z naszych relacji są pozbawione balansu, w których jest nas „za dużo”, a w których „za mało”. Główną ideą tejże Pełni, jest nauczenie się szanowania swojej niezależności, a także szacunku do siebie samych, w obrębie już istniejących relacji towarzyskich. Nie każdy musi się zgadzać z drogą, jaką sami sobie obraliśmy, ale działa to również w drugą stronę – nie musimy zawsze zgadać się z poczynaniami innych. Jednym z przejawów Archetypu Wagi jest umiejętność obiektywnego słuchania innych, a także umiejętność negocjacji. Kontrast pomiędzy sobą a otoczeniem, będzie podczas Pełni o wiele silniej odczuwalny.
11 kwietnia, Wenus wkroczy w Znak Bliźniąt i zostanie tam do 7 maja. Tranzyt Wenus przez Znak Bliźniąt, aktywować w nas będzie ciekawość świata, chęć poznawania nowych informacji i ogólne poszerzenie swojej wiedzy. Bliźnięta to pierwszy archetyp żywiołu powietrza, który odpowiada za pobieranie informacji z otoczenia, w jakim człowiek się znajduje. Pobyt Wenus w Bliźniętach może zintensyfikować ciekawość siebie samego, Wenus jest bowiem władczynią Północnego Węzła Księżyca, który znajduje się obecnie w Znaku Byka (dialog wewnętrzny, rewaluacja swojego systemu wartości). Wenus zadaje pytanie: „Kim jestem? Czego o sobie jeszcze nie wiem? Jakiego rodzaju talenty we mnie drzemią?”. Zadaniem tego tranzytu jest pobudzenie w nas zdrowego zainteresowania rzeczywistością, w jakiej obecnie przyszło nam żyć i zgromadzenie jak najwięcej nowych informacji. Wenus w Znaku Bliźniąt zwiększa również socjalizowanie się z innymi, zachęcając nas do spotkań towarzyskich, ciekawych rozmów, czy też poznania nowych osób, które wydają się nam interesujące. Należy mieć jednak na uwadzę, iż w drugiej połowie kwietnia, Merkury zacznie retrogradację, co bezpośrednio wpłynie na tranzyt Wenus przez Znak Bliźniąt.
12 kwietnia dojdzie do koniunkcji Słońca wraz z Jowiszem w Znaku Barana. Jest to dosyć silny i przebojowy dzień, w którym dojść może do wielu przełomów i zwrotów akcji. Jest to koniunkcja, która często potrzebuje naszego proaktywnego nastawienia i działania. Jowisz wraz ze Słońcem, posiadają w sobie potencjał do obdarzenia nas optymizmem i poprawą samopoczucia, czasami jednak Jowisz potrafi „przedobrzyć” i pozbawić nas racjonalnego myślenia. To wspaniały dzień, aby zastanowić się nad tym, co jeszcze w życiu chcemy osiągnąć, jak możemy bardziej poznać siebie, lub odnaleźć nowe ścieżki samorozwoju. Ich spotkanie w Znaku Barana, jest bowiem dosyć wyzwoleńcze i potrafi dodać odwagi do tego, aby zacząć robić ze swoim życiem, to, co zawsze chcieliśmy, ale nie mieliśmy odwagi, czy też obawialiśmy się co inni powiedzą.
14 kwietnia odbędzie się kwadratura pomiędzy Wenus w Znaku Bliźniąt a Saturnem w Znaku Ryb. Spotkania Saturna i Wenus, często wprowadzają zachowawczą i dosyć oficjalną atmosferę w obrębie relacji towarzyskich. Praktycznie w każdym aspekcie astrologicznym jaki tworzy Wenus z innymi planetami, rozwija się relacja pomiędzy człowiekiem, a otoczeniem. Taka kwadratura wprowadza napięcie między ludźmi, ponieważ zaczynamy w mniejszym stopniu odczytywać emocje innych i stajemy się bardziej „oficjalni” czy też poważni. W razie narastającego napięcia w relacjach, o wiele lepiej będzie wziąć sobie kilkudniową przerwę, aby móc oddać się przemyśleniom, jakie płyną z tranzytu Saturna w Znaku Ryb. W obliczu niedawnej Pełni w Znaku Wagi, warto będzie zastanowić się, które z relacji, w jakich jesteśmy po prostu osiągnęły swoje maksimum i wyczerpały to, co w pierwszej kolejności złączyło obydwie osoby. Jest zupełnie normalne, zaakceptowanie faktu, iż po pewnym czasie, niektóre z relacji, jakie posiadamy, po prostu tracą „iskrę”, czy też możliwość uczenia się od siebie. Tego typu kwadratura może również wprowadzić w świat relacji towarzyskich sytuacje, które są ponad naszą kontrolą, względem których nie mamy zbytniej możliwości działania.
Spokojnego kwietnia!