W pierwszych dniach maja aktywna będzie kwadratura między Słońcem w Znaku Byka a Saturnem w Koziorożcu. Taki aspekt często wprowadza napięcie między obowiązkami, jakie posiadamy a indywidualną wolnością i jej ekspresją, jaką symbolizuje Słońce. Być może to wcale nie czynniki zewnętrzne wprowadzają presję, która chce tłumić naszą ekspresję, ale my sami. Podczas pierwszego tygodnia maja warto jest zaobserwować w jaki sposób ego reaguje na wszelkie komendy i zadania, które nakłada na człowieka świat, w jakim żyje. Tego typu aspekt może również mieć nieco osłabiający wpływ na ogólną witalność, gdyż energia Saturna jest raczej skondensowanym typem energii, który celowo chce nas „zastopować”. Saturn często zatrzymuje nas przed zbytnią ekspansją po to, abyśmy mogli zreflektować się i zastanowić nad dotychczasowym kierunkiem, w którym zmierzamy.
4 maja, Merkury zacznie swój tranzyt przez Znak Bliźniąt. Merkury dobrze czuje się w tym znaku, ponieważ jest to znak, którym naturalnie włada. Oznacza to zwiększenie energii, jaką będzie on na nas wpływać podczas najbliższych tygodni. Merkury spędzi w Znaku Bliźniąt długi czas, a jest to spowodowane jego retrogradacją, którą rozpocznie pod koniec maja. Merkury i Bliźnięta to archetypy odpowiadające za komunikację, myślenie i działanie ludzkiego intelektu. Prawdopodobnie, równoległe do pobytu Merkurego w Bliźniętach stopniowe zniesienie obostrzeń dotyczących pandemii, zachęci nas do większej aktywności. Merkury aż do 11 lipca pobędzie w znaku Bliźniąt – nie jest to czas na odpoczynek, ale na proaktywne skorzystanie z tej energii. Warto jest sięgnąć po nową książkę, na nowo włączyć się w życie towarzyskie lub powrócić na siłownię. Merkury lubi ruch i posiada wrodzoną w siebie ciekawość do poznawania świata.
6 maja czeka nas trygon między Plutonem w Koziorożcu a Wenus w Znaku Byka. Aspekty, w których uczestniczy Pluton, często mają do czynienia z dynamiką i balansem poczucia siły w życia. Poczucie siły jest często rezultatem działania Plutona, który uczy nas, iż z każdych popiołów naradza się nowy impuls życia, nowa iskra, która napędzana jest pragnieniem doznań i ekspansji. Jest to dobry dzień na skoncentrowanie się na materialnej sferze swojego życia, zastanowieniu się nad swoimi potrzebami, a także ich zaspokojeniu. To dobry moment na „awansowanie” swoich potrzeb i obdarzenie siebie samego dodatkowym zaufaniem, ponieważ myślą przewodnią długiego tranzytu Plutona w Koziorożcu, jest odnalezienie bezpieczeństwa w sobie i swoim wnętrzu, w przeciwieństwie do identyfikowania bezpieczeństwa z nieprzewidywalnym światem zewnętrznym.
9 maja, Wenus zmieni nieco swoje działanie, wchodząc w Znak Bliźniąt. Impuls, jaki dostanie parę dni wcześniej, pochodzący z trygonu z Plutonem, zostanie rozdysponowany w świecie. Gdy Wenus przebywa w Bliźniętach, zmienia się nasza relacja wewnętrzna, która będzie potrzebowała stymulacji świata zewnętrznego. Dobrym pomysłem byłoby otworzyć się na wszelkie nowe relacje i postawić siebie w nowej sytuacji socjalnej. W świecie relacji, chętniej będziemy komunikować swoje potrzeby i uczucia, gdyż Bliźnięta to typ energii aktywnej – yang.
Należy również wspomnieć, iż obecne wyzwanie ewolucyjne, jakie ma przed sobą ludzkość, reprezentowane jest właśnie przez Archetyp Bliźniąt. Impuls ewolucyjny, jaki na nas wpływa, chce abyśmy wyzwolili się z grupowych przekonań, dotyczących tradycji i normalności, jaką reprezentowała przeszłość. Bycie osobą poszukującą informacji i weryfikującą powszechnie panującą narrację wedle własnego rozumu, to jak najbardziej właściwa reakcja na obecne czasy. Jednak, ponieważ informacji jest obecnie tyle, iż ciężko jest sprecyzować te prawdziwe, do akcji wkracza nasza intuicja. Pamiętajmy, że każdy z nas jest w innym momencie ewolucji, a wspólne i jednomyślne rozwiązanie nie dla wszystkich będzie tym właściwym.
11 maja czeka nas Nów w Znaku Byka. Jest to kolejny impuls od Wszechświata, który kieruje naszą uwagę na sprawy dotyczące przetrwania na poziomie materialnym, wartości i samowystarczalności. W obecnych czasach warto jest skierować dodatkową uwagę na to, jak dysponujemy swoimi zasobami. Ponieważ w tym roku rozgrywa się aspekt kwadratury Saturna i Urana, należy być gotowym na ewentualne i nieprzewidywalne zmiany w świecie ekonomii. Ten Nów sprzyja postawieniu sobie nowych celów, a także zrewidowaniu tych starych. Nów będzie w harmonijnym i integrującym aspekcie sekstylu do Neptuna, co dodatkowo sprzyja nowym postanowieniom i planom.
14 maja Jowisz zawita w Znaku Ryb. W Rybach spędzi okres od 14 maja do 28 lipca, po czym z powrotem wróci do Znaku Wodnika, a to z powodu jego retrogradacji, którą rozpocznie 21 czerwca. Tradycyjnym władcą Znaku Ryb, jeszcze przed odkryciem Neptuna, był Jowisz. Gdy Jowisz zacznie swój tranzyt w Rybach, skoncentruje nas na duchowym aspekcie życia. Archetyp Ryb posiada szerokie spektrum, ponieważ jest on inaczej kulminacją i podsumowaniem całokształtu ludzkich doświadczeń, ziszczeniem się iluzji, jaką jest dla Duszy życie fizyczne. Jowisz w Rybach może spotęgować empatię i zrozumienie do innych i świata, ale również potrafi on odkryć przed nami iluzję w jaką sami uwierzyliśmy. Energia ta spotęgować również może poczucie ważności swojego własnego zdania, nad poglądami innych, Jowisz jest bowiem ekspansywną energią, a w Rybach nie posiada on ograniczeń. Aby zupełnie nie odpłynąć w świat iluzji, podczas okresu, w jakim Jowisz będzie przebywał w Rybach, musimy pamiętać o tym, iż świat fizyczny również posiada swoją funkcję i niemądre byłoby pomijanie lub uciekanie od odpowiedzialności w stosunku obowiązków, jakie mamy.
Materia jest bowiem tak samo ważna jak Duch, a kto potrafi balansować na krawędzi obydwu światów, w pełni wykorzystuje Dualizm, który jest jednym z Praw jakimi rządzi się Ziemia.
Pomyślności!