top of page
  • Zdjęcie autoraBartłomiej Sawicki

Nów Księżyca w Znaku Raka (10.07.21). Koniunkcja Marsa i Wenus w Znaku Lwa (13.07.21).




Dzisiaj, w godzinach porannych odbył się Nów Księżyca w Znaku Raka, początek nowego cyklu księżycowego, który potrwa do 8 sierpnia.


Połowa lipca jest niezwykle ciekawa, ponieważ oprócz dzisiejszego Nowiu w Znaku Raka, czeka nas również koniunkcja Wenus z Marsem w Znaku Lwa, 13 lipca.


Kolejne dni są więc ciekawą zmianą energetyczną, głównie dlatego, ponieważ koniunkcja Marsa i Wenus, rozpoczyna nowy 2-letni cykl tejże pary planetarnej dotyczący sfery relacji towarzyskich.


Dzisiejszy Nów Księżyca w Znaku Raka pomaga nam powrócić do głębokiego sensu swojej tożsamości. Archetyp Raka, związany jest bowiem z kształtowaniem się ludzkiego Ego, czyli inaczej „filtru” emocjonalnego przez który nawigujemy czasoprzestrzeń, w jakiej przyszło nam pojawić się w danym życiu.


Wodny aspekt Raka symbolizuje również nasze reakcje emocjonalne, które są niezwykle personalne, kształtują się one bowiem w początkowych latach życia człowieka, kiedy to prawie w całości jest się zależnym od swoich rodziców i najbliższego środowiska.


Jak więc nawigować obecny czas i na czym jest warto skupić swoją uwagę?


Obecnie panująca energia, to energia początków. Zarówno Nów Księżyca, jak i koniunkcja Marsa z Wenus, posiadają podobną zjawiskowo energię.


Nów niesie ze sobą potencjał powrotu do swojego rdzenia emocjonalnego – do stanu neutralnych emocji, dlatego istotne jest, aby w kolejnych dniach nie szarpać swoich nerwów, bądź też nie wszczynać dramaturgii, zwłaszcza w sferze relacji.


Dlaczego?


Ponieważ Nów w Znaku Raka przygotowuje nas, do koniunkcji Marsa z Wenus, która rozpocznie o wiele dłuższy 2-letni cykl, w który warto jest wejść z gotowością i wycentrowaniem się w sobie samym, czyli w swoim „Ja Jestem” (Ego – Rak).


Widzimy więc jak pięknie Wszechświat chce nas wypośrodkować i przywrócić do siebie samych, aby móc wkroczyć w nowy cykl pary planetarnej Mars-Wenus.


Co ciekawe koniunkcja Wenus z Marsem ma miejsce w Znaku Lwa, który nastawiony jest na przyjemności, bycie i dzielenie się sobą, a także posiadanie kontroli nad swoim życiem.


Kluczem w obecnym czasie, jest kultywowanie w sobie pozytywnego obrazu samego siebie i w miarę możliwości samodzielne zaspokajanie swoich potrzeb emocjonalnych. Im bardziej samowystarczalni staniemy się w obecnym czasie, tym łatwiej będzie nam prawidłowo użyć działającej na nas obecnie energii Archetypu Lwa.


Nów w Znaku Raka jest również w aspekcie trygonu z Neptunem w Znaku Ryb, co również sprzyja „powrotowi do siebie”. Panuje obecnie silnie emocjonalna energia, która ma również silny potencjał do zaprzestania starych sposobów emocjonalnego odnoszenia się do siebie, do kształtu swojego życia, a także do relacji jakie kreujemy.


Zastanówmy się na chwilę nad sferą relacji towarzyskich.


Jakie znajomości przyciągasz do swojego życia?


Czy wśród całokształtu znajomych, jakich posiadasz, wykształcają się grupy lub podział?


Jeżeli tak, to czy jesteś w stanie zidentyfikować, które z Twoich potrzeb emocjonalnych zaspokajają poszczególne grupy?


Działający obecnie półkrzyż w znakach stałych pokazuje nam z jakimi grupami znajomych, zainteresowaniami lub społecznościami chcemy się dalej identyfikować, a z którymi nie.


Koniunkcja Marsa i Wenus w Lwie dodaje momentum do zaobserwowania, gdzie obecne otoczenie i relacje szanują naszą naturalność i niewinność, a gdzie niestety istnieje brak pełnej akceptacji tego, jacy jesteśmy.


Musimy pamiętać, iż zawsze mamy prawo do wyboru, zwłaszcza jeżeli tkwi się w relacjach, które stanowią obciążenie i nie akceptują w pełni tego kim jesteśmy.


Jeżeli uhonorujemy w sobie samych przyzwolenie do tego, aby być sobą, nawet jeżeli czujemy się odmienni od wszystkiego dookoła, Wszechświat „podrzuci” na naszą drogę odpowiednie osoby, które będą rezonować z nami na poziomie czakry serca.


Tego też życzę swoim Czytelnikom i Słuchaczom!


Pomyślności!


134 wyświetlenia0 komentarzy

Ostatnie posty

Zobacz wszystkie
bottom of page