Koniunkcja Marsa i Chirona (14.07.20)
We wtorek odbędzie się spotkanie Marsa i Chirona w walecznym i ognistym Znaku Barana.
Od początku roku 2019 Chiron zaczął swoją podróż w Archetypie Barana, podkreślając w każdym z nas ranę i uczucie niewygody związane z personalnym systemem wartości, z poczuciem niezasługiwania na życie i jego obfitość, a także z wątpieniem we własną siłę sprawczą.
Działanie Chirona może uwidocznić się w postaci priorytyzacji potrzeb innych, kosztem swojego własnego samopoczucia lub próbą ratunku innych nie zważając na swoje własne problemy.
Obecnie, gdy Mars zrobi koniunkcję z Chironem istnieje również ryzyko tego, że nie opowiemy się za czymś lub nie będziemy w stanie podjąć inicjatywy, lub akcji, która powinna być podjęta. Jego działanie może spowodować, że będziemy albo zbyt pasywni, albo nad wymiar waleczni, walcząc o niewłaściwe sprawy.
Mars odpowiada za działanie w postaci akcji bądź reakcji. W spotkaniu z Chironem może on przedstawić nam, które ze swoich ran i problemów zaczęliśmy w sobie leczyć, a które zostały przez nas celowo zignorowane. Energia Marsa świadomie przewodzi duchowe impulsy podświadome, które zawarte są w znaczeniu Plutona, który jest wyższą oktawą archetypu Skorpiona.
W ciągu kolejnych dni możemy czuć się nadwrażliwi i niespokojni, zwłaszcza jeżeli otoczenie będzie chciało blokować nasze własne działania. Czasami, nawet gdy na pierwszy rzut oka będziemy spokojni, wewnątrz nas mogą kłębić się niespokojne emocje.
Kolejne dni to okres, w którym nasza indywidualna wrażliwość będzie wystawiona na próbę, zwłaszcza jeżeli chodzi o poglądy i ich relatywność, gdyż koniunkcja Marsa i Chirona robi delikatną kwadraturę do Węzłów Księżycowych na osi Strzelca/Bliźniąt.
Ryzykiem jest, że zamiast dotknąć swoich własnych ran, niestety będziemy rozdrapywać rany innych, tylko, ponieważ brakuje nam odwagi do zdrowego i szczerego spojrzenia na swoje własne życie i problemy.
Obecny czas najlepiej jest wykorzystać na stawienie czoła swojej ciemnej stronie i podjęciu próby odkrycia własnych ran z przeszłości, pogodzenie się z przeszłością i zaakceptowaniem jej.
Niestety, może to być niezwykle trudne, gdyż dzisiejsza sytuacja w naszym kraju dotyczy tego, jak będzie wyglądała nasza przyszłość. Istnieje więc duże prawdopodobieństwo, że zamiast wykorzystać tę energię w celu poprawy własnego życia, "przeoczymy" tę możliwość, zbytnio angażując się w sprawy społeczne.
Nie dajmy się zwariować!
Pomyślności!