Trwająca obecnie koniunkcja Plutona i Saturna wchodzi w nową fazę. Jesteśmy kolektywnie zaproszeni do tego, aby podjąć za siebie odpowiedzialność i zostawić za sobą wszystko, co opóźnia nasz wzrost i rozwój.
Jeżeli jesteś osobą, która lubi się rozwijać i pracować nad sobą, podczas obecnych wpływów planetarnych, może być Ci trudniej zauważyć efekty Twojego wysiłku. W momencie, gdy Saturn współpracuje z Plutonem, jak to ma obecnie miejsce, wysiłek i trud, który wkładamy w polepszenie swojego życia, jest w stanie wytrwać długie lata. Jednakże, efekty podjętych obecnie akcji, mogą być widoczne dopiero podczas późniejszych etapów cyklu Plutona i Saturna.
Przypomina to trochę sadzenie drzewa, nie z myślą o nas samych, ale z myślą o przyszłych pokoleniach. Mimo że nie daje to natychmiastowych rezultatów, w miarę upływu czasu zaczniemy zauważać efekty swoich akcji.
W obecnym czasie, warto jest zaobserwować gdzie widnieją nasze granice w stosunku do relacji z innymi. Często szukamy aprobaty i uznania w oczach innych, tylko po to, aby zaspokoić swoje potrzeby emocjonalne. Lgniemy do ludzi, którzy sprawiają, że czujemy się przy nich dobrze, jednak często mydli nam to oczy i odciąga od celów, jakie sobie wyznaczyliśmy.
Czy nie jest często tak, że poświęcamy swój cenny czas, ludziom, którzy nie wiedzą dokąd zmierzamy, ale jednak sprawiają, że czujemy się przy nich dobrze?
Obecna konfiguracja planet pozwala nam zaobserwować, gdzie leży zdrowa granica wyznaczająca szacunek do samych siebie bez potrzeby kompensowania tego, jak się czujemy. Posiadanie limitów w stosunku do relacji z innymi powoduje, że wzrasta nasze poczucie wartości (odpowiada temu archetyp Byka, który jest częścią Trygonu Ziemskiego, czyli Byk-Panna-Koziorożec).
Obserwacja tego, jak czujemy się w momencie, gdy ktoś przekracza owe granice, pozwala nam zrozumieć gdzie powinniśmy narysować przysłowiową kreskę, wyznaczającą granice zdrowych relacji.
Wenus, która symbolizuje relacje towarzyskie, a także wewnętrzną relację z sobą samym, tranzytuje obecnie w Znaku Ryb. Obecnie jest również w pozytywnym aspekcie do Urana w Znaku Byka.
Wenus w Znaku Ryb może pomóc nam wyobrazić sobie najlepszą wersję samych siebie. Możemy wczuć się w to, co zrobić, aby przybliżyć się do ideału, jaki sobie wyznaczyliśmy. Ponieważ połączenie to daje bardzo czułą i subtelną energię, istnieje ryzyko tego, że będziemy zbyt krytycznie odnosić się do innych. Krytyka może być związana, z postrzeganiem innych względem ideałów, jakie sami sobie wyznaczyliśmy. Każdy posiada swoje własne ideały, które są adekwatne do życia, jakie prowadzi, dlatego też następne tygodnie należy okazać się wyrozumiałością i zrozumieniem dla innych. Również dla tych, którzy nie podzielają naszej własne „wizji”.
Energia Wenus w Rybach posiada marzycielski ton. W kontaktach z innymi nie zawsze możemy być zafascynowani tym, kim jest druga osoba, ale raczej jakie wyobrażenie o niej posiadamy my sami. Jeżeli coś lub ktoś, na pierwszy rzut oka wygląda zbyt doskonale, warto jest odnieść nasze wrażenie, do faktycznej rzeczywistości. Twarde stąpanie po ziemi pomoże nam uniknąć rozczarowania i tym samym zrozumieć, że to, co wydaje nam się doskonałe, tak naprawdę może być iluzją.
Aspekt Urana i Wenus może pomóc nam wprowadzić owe zmiany w życie. Nie zapominajmy, że każdy obecnie czuje presję do tego, aby „osiągnąć sukces”. Każdy czuje, że brakuje mu czasu na realizację swoich celów i marzeń. Panuje ogólna atmosfera tego, że coś nas ominie lub że nie zdążymy się w życiu zrealizować. Atmosfera ta jest wynikiem zagęszczenia planet w Koziorożcu.
Moją radą na ten czas jest, to aby skupić się na tym, co da nam długotrwałe efekty, a tym samym ogólną poprawę życia. Jeżeli starasz się zmienić jakiś nawyk lub pracujesz nad czymś, wiedz, że obecny czas nie do końca sprzyja fanfarom i fajerwerkom. Jest to raczej okres, w którym warto stanowczo i konsekwentnie dążyć do celu, zauważyć co odciąga nas od tego celu, zakasać rękawy, wziąć się do pracy i skupić na nagrodzie.
To czas na bycie odpowiedzialnym za kierunek, w którym zmierzasz.
Pomyślności!
Comments