Wiosna wraz z sezonem Barana wprowadza nas w kolejny naturalny cykl regeneracyjny Ziemi. Wchodząc w tę porę roku, przyroda domyka pewien etap, a także rozpoczyna kolejny, zupełnie nowy.
Można więc powiedzieć, iż jesteśmy na przedsionku dwóch światów, jakim są Ryby – świat znanej przeszłości i Baran, życie-forma, która dopiero się rodzi i jest w momencie zdania sobie sprawy z własnego istnienia w nowej postaci.
Świat przyrody i natury służy jako doskonały elementarz do nauki praw uniwersalnych, władających naszą planetą, praw, które nie są przekonaniami, ale wynikiem obserwacji świata natury, którego zawsze jesteśmy i będziemy częścią.
Archetyp Barana można zaobserwować np. w postaci rodzących się kwiatów, poruszenia ptaków, czy też silniejszego odczuwania ciepła promieni słonecznych.
Energia samopoznania, nakierowana na odkrycie znaczenia swojego istnienia, która jest dynamiczna, lubi inicjację i ruch, a także nie boi się ryzyka – taka jest energia archetypu Barana.
Aktywna iskra życia, która swoją świeżością i przyciąganiem inicjuje nas do podjęcia nowych działań.
Inicjacja płynąca z ognia Barana ma na celu nastawić nas na kolejny kierunek, w jakim podążać będą procesy ewolucji.
Już niedługo w Znaku Barana, znajdzie się również Wenus, która również pozwoli nam zregenerować sens własnej indywidualnej drogi i nadać jej nowego znaczenia.
W momentach zmiany pór roku, warto jest zreflektować się nad naturą życia i śmierci, a także mądrością, jaka płynie z prawa cykliczności i przemijania.
To właśnie w takich momentach wewnętrzna wiara ma swoje pole do popisu. Zawieramy pokój z przeszłością, na którą nie mamy dłużej bezpośredniego wpływu, ale również rośniemy w świadomość, iż musiała ona przyjąć dokładnie taką formę, abyśmy mogli być tu i teraz i obserwować ją z obecnej pozycji w czasoprzestrzeni.
Wejście w wiosnę to czas refleksji pomieszany z czasem eksperymentacji z tym, co „nowe”, często jednak, w celu bezpieczeństwa, popadamy w pułapkę projekcji swojej przeszłości, na przyszłość.
Jest to naturalne zachowanie, które powoduje, że ewolucja człowieka jest tak powolnym procesem, który zajmuje setki, tysiące lat.
Dobrym podejściem na wejście w nowy cykl przyrody, jest obserwacja wydarzeń i spraw, które przez ostatnie tygodnie kumulowały się, chcąc zwrócić na siebie naszą uwagę.
W obecnym czasie domagają się one podsumowania i introspekcji, aby móc finalnie zadecydować o ich pożyteczności na dalszej drodze życia.
Wspaniałej i pogodnej wiosny!