top of page

Wrzesień 2023. Prognoza astrologiczna, Część 2/2, (15.09.23-30.09.23).




Wczoraj, 15 września, w godzinach porannych odbył się Nów Księżyca w Znaku Panny, który ustawił się w opozycji do Neptuna w Znaku Ryb. Nów ten otworzył więc nowy cykl lunarny, nakierowany na pracę nad sobą, ulepszanie siebie i swoich nawyków, a także na ustalenie sobie planu działania. Opozycja Neptuna do Nowiu, spowodować może uczucie silniejszego „przytłoczenia” rzeczywistością, uczucie niesienia ciężkiego balastu na swoich barkach. Archetyp Panny, w jakim odbył się Nów, pomaga nam analizować to, w jaki sposób organizujemy swoje codzienne życie, codzienne rutyny i nawyki. Ten cykl lunarny ma również potencjał do wybaczenia sobie wszelkich niedociągnięć i „ubytków” i zaczęcie pracy nad sobą w nowy, świeży sposób.


Aspekty Neptuna, często powodują poczucie zmęczenia i zdezorientowania, jednakże musimy mieć na uwadzę, iż tym razem, tego samego dnia, 15 września, Merkury w Znaku Panny zacznie kończyć swoją retrogradację. Tego typu zmiana jest w stanie dać nam lepszą przejrzystość myślową, abyśmy sprawnie i jasno widzieli gdzie nasze życie potrzebuje korekcji w procesie naszej ewolucji.


Nów Księżyca w Znaku Panny jest również w stanie pobudzić naszą świadomość ciała, jako świątyni i nośnika duszy. Archetyp Panny, a także jego naturalny opozycyjny Archetyp Ryb reprezentują proces manifestowania się tego, co jest duchowe (Ryby – Świadomość Uniwersalna), w świecie fizycznym (Panna – ciało człowieka).


Często widzimy życie poprzez dwa przeciwstawne bieguny – to, co jest duchowe, nie może być fizyczne, natomiast to, co jest fizyczne, nie może być duchowe. Oczywiście wcale nie musi tak być naprawdę, ponieważ obecna era, w jakiej żyjemy tzw. kalijuga, silnie usadza świadomość i perspektywę człowieka w świecie fizycznym. Moim zdaniem, zarówno ciało, jak i duch, posiadają taką samą wartość i nie powinny być widziane jako „albo to, albo tamto”. Inaczej mówiąc, często myślimy w kategoriach typu: jeżeli ktoś jest z pozoru „święty i duchowy”, to nie przystoi mu korzystać z potrzeb ciała, tak jakby zupełnie negowało to duchową stronę człowieka. Dodatkowo myślenie jakoby ciało było nieczyste lub animalistyczne jest pozostałością silnych w ostatnich stuleciach nauk religijnych, w których negowane są potrzeby cielesne ciała, a nawet często widziane jako złe lub „grzeszne”.


To właśnie ciało, jeżeli tylko dobrze się w nie wsłuchamy, daje nam odpowiedź dotyczącą tego jak czuje się nasz duch. Ciało człowieka jest manifestacją duszy człowieka, która manifestuje od wewnątrz do zewnątrz, dlatego też powinniśmy uszanować je jako świątynie swojego ducha. Im bardziej poukładana i „czysta” jest nasza świątynia, tym w lepszy sposób jesteśmy w stanie wsłuchać się w to co ma nam do przekazania dusza.


Nów w Znaku Panny jest więc wspaniałym początkiem do uporządkowania nie tylko swojego życia, ale również swojego cielesnego wehikułu, którym poruszamy się po Ziemi.


17 września odbędzie się trzecia i ostatnia kwadratura pomiędzy Wenus w Znaku Lwa a Jowiszem w Znaku Byka. Pod koniec miesiąca, 29 września czeka nas również trzecia i ostatnia kwadratura Wenus w Znaku Lwa, z Uranem, który też znajduje się w Znaku Byka.


Niedawna retrogradacja Wenus w Znaku Lwa, a także cały jej proces, obejmował aspekt trzykrotnej kwadratury rosnącej z Jowiszem i Uranem w Znaku Byka. Wenus, przez ostatnie tygodnie otrzymywała bardzo silne napięcie z powodu tego aspektu i jest gotowa finalnie opuścić działanie kwadratury. Tematyką retrogradacji Wenus w Lwie, było zastanowienie się nad tym, czy dosłownie lubimy to jak wygląda nasze życie i czy czujemy się w sile, aby świadomie nim kierować tak, jak tego chcemy. Naturalna kwadratura znaków stałych od Lwa do Byka, pomaga nam sięgnąć po to czego w życiu potrzebujemy. Jowisz i Uran w Byku, od pewnego już czasu pomagają nam uaktywnić sens nowych potrzeb, sens nowego komfortu i wartości, natomiast podróż Wenus przez Znak Lwa, jest i była aktywatorem motywacji i działania w kierunku sięgnięcia i zaspokojenia tychże potrzeb. Aspekt ten pobudza w nas drzemiące w nas talenty i umiejętności i zachęca do aktualizowania nich. Jeżeli byliśmy bardziej niezdecydowani przez ostatnie tygodnie pełne retrogradacji planet, teraz Wenus jest już na swojej finalnej drodze, aby wprowadzić więcej momentum i akcji w działaniu.


19 września odbędzie się opozycja Słońca w Znaku Panny z Neptunem w Rybach (Rx). Aspekt ten wyznacza „środek”, czy też „serce retrogradacji”. Bardzo często momenty centralne retrogradacji są momentami, w których możemy uzyskać nową perspektywę w stosunku do procesu, jaki reprezentuje retrogradacja planety. Opozycja Neptuna ze Słońcem, odczuwalna być może jako spadek energii czy też tymczasowe osłabienie witalności, ale z drugiej strony, pauza może być konieczna, aby w lepszy sposób ułożyć sobie plan działania, by uniknąć kręcenia się wokół własnego ogona. Jeżeli ciało i umysł mówi stop, należy to uszanować, ponieważ działanie Neptuna, pomimo iż często niezrozumiane i mgliste, ma na celu ukazanie nam prawdziwej natury rzeczywistości.


23 września Słońce wkroczy w Znak Wagi i odbędzie się równonoc jesienna, wkroczymy więc w kolejną porę roku. Ingress Słońca w Znaku Wagi, jest kluczowym momentem w roku, ponieważ wprowadza nas w drugą część cyklu, która nie będzie tak silnie dotyczyć rozwoju subiektywnego/ego, ale raczej aspektów socjalnych, w jakich znajduje się człowiek. Waga, jako powietrzny, a tym samym socjalny Archetyp, wprowadza nas w świat tego co jest dla nas inne i obce, świat innych ludzi. Archetyp Wagi jest również pierwszą naturalną polaryzacją na drodze Zodiaku Naturalnego, która prowadzi od Barana, do Ryb.


Jedna z najgłębszych nauk, jaka płynie z Archetypu Wagi dotyczy relacji towarzyskich. Człowiek nawiązuje z innymi osobami relacje towarzyskie, jak i partnerskie, ponieważ jedynie w takich sytuacjach jesteśmy w stanie nauczyć się o sobie tego, czego nie bylibyśmy w stanie zauważyć samotnie. Jeżeli ktoś myśli, iż drogą do uduchowienia się lub życia duchowego jest samotność i izolowanie się od ludzi, to wydaje mi się, iż może być w błędzie – z prostego powodu.


Istnieje limit w stosunku do tego czego jesteśmy w stanie nauczyć się samodzielnie, idąc swoją własną, często samotną drogą. Niektóre z aspektów naszego charakteru i osobowości są aktywowane jedynie gdy obcujemy z innymi, gdy stajemy się socjalni. Relacje są po to abyśmy mogli nauczyć się perspektywy innej niż własna, a także abyśmy mogli zaakceptować różnorodność doświadczeń ludzkich.


W ten świat wprowadza nas Archetyp Wagi, a dodatkowo powoli zbliżamy się do sezonu zaćmień, który rozpocznie się w połowie października.


24 września prezentuje się jako bardzo wrażliwy dzień, a to z powodu aspektu opozycji pomiędzy Marsem w Znaku Wagi, a Chironem w Znaku Barana (Rx). Chiron od długiego już czasu znajduje się w Znaku Barana (2018-2027) i pomaga nam uleczyć swój sens niezależności i samoakceptacji. Natomiast Mars, obecnie znajduje się w znaku, w którym czuje się niezbyt wygodnie, w Znaku Wagi. Opozycja Marsa z Chironem, spowodować może, iż będziemy bardziej wrażliwi w stosunku do tego jak odbieramy rzeczywistość, a w rezultacie wszystko stać się może zbyt personalne. Mars w Znaku Lwa wprowadzić może konflikt w sferze relacji towarzyskich i ogólne napięcie między ludźmi – uczymy się tego, jak znaleźć kompromis i dyplomację nawet z tymi, z którymi nie jest nam po drodze. Aspekt opozycji Mars-Chiron może sprowokować sytuacje, w których będziemy musieli bronić swojej racji i swojego Ja, czasami bez względu na to, czy mamy rację, czy też nie.


Aspekt tej opozycji ma również duży potencjał w polepszeniu i uleczeniu relacji, w których to do tej pory nie istniał kompromis i balans. Tranzyt Marsa w Znaku Wagi sprzyja rozmowom, konwersacjom i ogólnemu wczuciu się w rzeczywistość inną, niż nasza własna.


Pod koniec miesiąca, 29 września, odbędzie się wspomniana przeze mnie wcześniej kwadratura Wenus w Znaku Lwa, z Uranem w Znaku Byka, ale tego samego dnia czeka nas również Pełnia Księżyca.


Pełnia odbędzie się w Znaku Barana, silnie indywidualistycznym archetypie, który nakierowany jest na rozwój swojej unikalności. Po przygodach Wenus w Znaku Lwa i jej kwadraturach z Jowiszem i Uranem, Pełnia aktywuje naszą chęć do działania i podjęcia „następnego kroku”. W pełnym świetle Księżyca będziemy w stanie zaobserwować nas samych, to kim jesteśmy i dokąd zmierzamy. Jeżeli zwlekaliśmy z jakąś decyzją przez ostatni czas, Pełnia może okazać się aktywatorem do działania. Warto będzie uszanować wtedy fakt, iż każdy ma swoją indywidualną drogę i każdy powinien również starać się rozwijać we własnym, niezależnym kierunku, nawet jeżeli nie ma na to zgody otoczenia.


Czasami, odkrywając siebie samych i rozwijając to, co w nas unikalne, dajemy tym samym najlepszy prezent naszym bliskim, gdyż stajemy się pełnią tego, kim tak naprawdę jesteśmy, w swej całej okazałości.


Spokojnej reszty września!

179 wyświetleń0 komentarzy

Ostatnie posty

Zobacz wszystkie
bottom of page